17 listopada 2003

W skrócie

„System ochrony zdrowia wszedł w przyspieszoną fazę kryzysu. (…) Fundusz wprowadzony wbrew opinii środowisk lekarskich, w tym także sygnatariuszy tego listu, którzy zwracali się do Pana Prezydenta o niepodpisywanie ustawy, zdestabilizował błyskawicznie cały system. Zamiast zapowiadanych klarownych praw o finansowaniu świadczeń otrzymaliśmy zbiurokratyzowanego monopolistę – molocha, który pieniądze dzieli w centrum dowolnie i narzuca kontrakty bez krzty sensu ni ładu (…)” – czytamy w liście otwartym skierowanym do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Sygnatariuszami listu jest 55 profesorów medycyny z całego kraju i prezes NRL.

Naczelna Rada Lekarska 24 października br. przyjęła stanowisko w sprawie kontraktowania świadczeń zdrowotnych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. (…) System kontraktowania świadczeń został jednostronnie narzucony świadczeniodawcom, bez konsultacji z ich przedstawicielami i samorządami zawodowymi, z naruszeniem prawa wszystkich zainteresowanych stron do ustalania warunków dotyczących ich umów. (…) Rada podała też, że popiera protesty (w tym również odmowę przystąpienia do konkursów) świadczeniodawców przeciwko narzucanym im przez NFZ kontraktom, jako przejaw odpowiedzialności za pacjentów i przeciwdziałanie ograniczeniom jakości i dostępności do świadczeń zdrowotnych

Wiadomo, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci za „nadwykonania”. Ale minister zdrowia Leszek Sikorski zapowiedział w Gdańsku, że będzie renegocjacja kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia, jeżeli potrzeby placówek zdrowia, którym skończyły się limity, okażą się uzasadnione.

Sejm przyjął informację ministra zdrowia Leszka Sikorskiego o sytuacji w Narodowym Funduszu Zdrowia. Wniosek o odrzucenie tej informacji zgłosiło Prawo i Sprawiedliwość. Minister Sikorski poinformował, że w planie finansowym NFZ na 2004 r. nakłady na świadczenia medyczne rosną o 1,54 proc. w stosunku do tegorocznych.

Nie da się zapewnić normalnej opieki stomatologicznej na warunkach proponowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia – alarmują stomatolodzy. Ich zdaniem, w planie finansowym wydzielono za mało pieniędzy na ten cel, co grozi jeszcze gorszą sytuacją zdrowotną pacjentów.

Konstytucja RP nie zabrania wprowadzenia bezpośrednich dopłat pacjentów do świadczeń zdrowotnych, finansowanych ze środków publicznych. Wymaga jedynie, żeby dopłaty te były równe dla wszystkich – twierdzą przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Posłowie Sejmowej Komisji Zdrowia w październiku br., po raz kolejny w ciągu ostatnich dwóch lat mogli usłyszeć, że będzie lepiej w ochronie zdrowia. Tym razem mówił o tym nowy prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Krzysztof Panas, który złożył pierwszą wizytę na posiedzeniu tej komisji.

Rządzący muszą zauważyć system bodźców w ochronie zdrowia, powodujących występowanie niekorzystnych mechanizmów – uważa Katarzyna Tymowska, która w badaniu „Diagnoza społeczna 2003” była odpowiedzialna za część związaną z ochroną zdrowia.

Zespół Rzecznika Prasowego NFZ poinformował 29 października br., że trwa proces ustalania ostatecznej wersji projektu ogólnych warunków zawierania umów na świadczenia zdrowotne w 2004 roku. W komunikacie napisano, że na wniosek Krzysztofa Panasa, prezesa NFZ, Zarząd Funduszu przyjął uchwałę, wprowadzającą korzystne dla świadczeniodawców zmiany. Zrównoważono m.in. prawa i obowiązki obu stron w zakresie rozwiązywania lub wypowiadania umów – w taki sposób, aby Fundusz nie był stroną dominującą.

jw, an

Archiwum