25 marca 2019

Jaka piękna katastrofa

Paweł Walewski

Robert Biedroń, lider ruchu Wiosna, obiecał Polakom, że będą czekali na wizyty u lekarzy specjalistów maksymalnie 30 dni, a jeśli termin zostanie przekroczony, NFZ sfinansuje konsultację prywatną.

Marcin Sobotka, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL, zapowiada w roku wyborczym kolejne protesty lekarzy – w maju manifestacja, we wrześniu ponowne wypowiadanie klauzuli opt-out. Minister zdrowia nie wywiązuje się bowiem z podpisanego porozumienia w sprawie reform (chodzi głównie o finansowanie opieki zdrowotnej), więc młodzi lekarze chcą mu o nim wymownie przypomnieć.

Trudno będzie Biedroniowi, po ewentualnym zwycięstwie wyborczym, zrealizować obietnicę, jeśli Sobotka jeszcze bardziej ograniczy dostęp do lekarzy. Przypomnę na podstawie ostatnich danych OECD, że w naszym kraju na 1 tys. mieszkańców przypada 2,3 lekarza, czyli mniej niż we wszystkich pozostałych krajach UE. A nie zanosi się na powrót emigrantów. Na nadliczbowej pracy opiera się dziś cały niedofinansowany system, więc jeśli rezydenci będą go dalej chcieli porządkować, skracanie kolejek raczej się nie uda. Zwłaszcza że wbrew temu, co mieli zapisane w porozumieniu z ministrem, wydatki na opiekę zdrowotną rosną na papierze, a w kasie NFZ coraz większa dziura. Zdaniem rezydentów, którzy nauczyli się całkiem dobrze liczyć, rząd manipuluje wskaźnikami, aby wydać mniej niż przewidywała zawarta umowa.

Obawiam się, że czeka nas niedługo prawdziwy festiwal obietnic i każda partia startująca w wyborach będzie chciała przebić Biedronia.

Można oczywiście zapytać, dlaczego kolejna ekipa połamała sobie zęby na zdrowiu i dlaczego rzeczywistość okazała się trudniejsza do zmiany (np. skrócenie kolejek do leczenia lub zahamowanie odpływu lekarzy) niż wynikało z zapowiedzi i obietnic. Najwyraźniej bilans niespełnionych oczekiwań rośnie. Dlatego Robert Biedroń w kampanii wyborczej może nam śmiało ofiarować Niderlandy. 

Autor jest publicystą „Polityki”.

 

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum