18 grudnia 2019

Szkoda u pacjenta Analiza przypadku cz. 8

Aleksandra Powierża – radca prawny

Karolina Podsiadły-Gęsikowska – adwokat

Czy pacjent może zgłaszać roszczenia w sytuacji, gdy nie wystąpił u niego rozstrój zdrowia?

27.05.2012 r. pani A. została przyjęta na Oddział Neurologiczny szpitala w X. z powodu nasilającego się od marca 2012 r. opadania powiek oraz podwójnego widzenia. Podczas badań diagnostycznych w TK klatki piersiowej wykryto zmianę guzowatą zamostkową. W rozpoznaniu wskazano na objawy mastenii ocznej oraz podejrzenie grasiczaka. 7.06.2012 r. pacjentka została wypisana do domu z zaleceniami m.in. wykonania EMG i konsultacji pulmonologicznej. 1.08.2012 r. została przyjęta na Oddział Torakochirurgii UM w X. w celu przeprowadzenia operacji. Wykonano zabieg VATS tymektomii. W badaniu histologicznym i immunohistochemicznym rozpoznano grasiczaka mieszanego typu AB.

18.10.2012 r. pacjentka została przyjęta na Oddział Onkologii Klinicznej, by rozpocząć leczenie cytostatyczne. Po badaniach podano chorej I, następnie II kurs chemioterapii według schematu ADOC,  a III kurs podano w czasie hospitalizacji 9–13.01.2013 r. Podczas kolejnej hospitalizacji podano IV kurs chemioterapii. W lutym pacjentka kolejny raz przebywała na oddziale, a celem hospitalizacji była ocena skuteczności leczenia cytostatycznego. Wykonano kontrolne badanie TK klatki piersiowej z kontrastem, które wykazało stabilizację. Od tego czasu pani A. regularnie miała wykonywane badanie TK klatki piersiowej w celach profilaktycznych.

W CT klatki piersiowej z 2014 r. zaobserwowano zamostkową miękkotkankową masę, resztkową masę guza (wznowa), której pochodzenie uznano za najmniej prawdopodobne wskutek zmian bliznowatych. W opisie zwrócono uwagę, że pacjentka dostarczyła uszkodzoną płytę z badania i nie można było dokonać oceny charakteru zmiany ani porównań. Pani A. udała się zatem do Centrum Medycznego Zakładu Medycyny Nuklearnej, gdzie przeprowadzono badanie PET-CT, w którym specjalistka medycyny nuklearnej Z. wskazała, że „obraz PET-CT z FDG może sugerować czynny proces rozrostowy w loży pooperacyjnej z zajęciem węzłów chłonnych śródpiersia. Zmiany w układzie kostnym o charakterze łagodnym”.

W związku z podejrzeniem wznowy grasiczaka 23.09.2014  pani A. została przyjęta do Wojewódzkiego Specjalistycznego Zespołu ZOZ w X., gdzie odbyła się konsultacja torakochirurgiczna, w czasie której lekarz wskazał, że „zmiana niejednorodna – brak płyty z poprzedniego badania TK do porównania z obecnym badaniem. PET nie jest bardzo czuły na grasiczaka”. Podczas kolejnego pobytu pacjentki we wspomnianym szpitalu 13.10.2014 r. lekarz w rozpoznaniu napisał: „Podejrzenie wznowy grasiczaka. Miastenia”. Pani A. została zakwalifikowana do operacji.
W grudniu 2014 r. otrzymała jednak informację z Centrum Medycznego Zakładu Medycyny Nuklearnej, że poprzedni wynik badania był błędny, oraz e-mailem prawidłowy wynik badania, opatrzony tą samą datą, tj. 4.09.2014 r. Z dokumentacji medycznej wynika, że w drugiej wersji opisu badania specjalista medycyny nuklearnej i chorób wewnętrznych dr n. med. W. oraz dr hab. n. med., profesor WIM U. stwierdzili: „W badaniu PET-CT z FDG nie uwidoczniono zmian mogących odpowiadać aktywnemu metabolicznie procesowi rozrostowemu”. 

W związku z przekazaniem pacjentce błędnego opisu badania PET-CT jej pełnomocnik zgłosił roszczenie opiewające na kwotę 50 tys. zł, argumentując, że zaistniała sytuacja znacząco odbiła się na zdrowiu pani A. Podkreślił, że każda sytuacja stresowa ma dla niej poważne konsekwencje. Powoduje osłabienie mięśni i brak możliwości poruszania kończynami. Od momentu, gdy pani A. dowiedziała się o błędnym wyniku badania, straciła zaufanie do wszelkich badań, co w jej przypadku powoduje bardzo rozległe konsekwencje zdrowotne. Każdą wizytę w placówce medycznej okupuje kilkudniowym pogorszeniem się stanu zdrowia.

Pytanie redakcji: Czy wydanie błędnego opisu badania będzie przyczyną uznania odpowiedzialności dr Z. i Centrum Medycznego Zakładu Medycyny Nuklearnej?

Odpowiedź prawnika lekarza: Podstawą odpowiedzialności cywilnej w prawie polskim jest występowanie trzech przesłanek odpowiedzialności: szkody, winy i związku przyczynowo-skutkowego między szkodą a winą. Chociaż w omawianym przypadku bez wątpienia występuje druga przesłanka odpowiedzialności, jaką jest wina polegająca na wydaniu błędnego opisu badania PET-CT, nie miała miejsca szkoda. Działanie to nie spowodowało żadnych konsekwencji zdrowotnych u pani A. Pacjentka nie była w stanie udowodnić, że sytuacja ta spowodowała jakikolwiek rozstrój jej zdrowia.

Pytanie redakcji: Czy to oznacza, że nieprawidłowe działanie nie będzie skutkowało wypłatą zadośćuczynienia na rzecz pani A.?

Odpowiedź prawnika lekarza: W tej sytuacji z pewnością nie było podstaw do dokonania wypłaty w związku z odpowiedzialnością cywilną za szkodę. Niemniej jednak nie oznacza to, że pacjentka nie mogła zgłaszać roszczeń w związku z naruszeniem praw pacjenta. 

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum