13 września 2004

Wystąpienia Rzecznika Praw Obywatelskich

Utrudniony dostęp do opieki

Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że dochodzi do ograniczeń w dostępie osób w podeszłym wieku do opieki długoterminowej. O interwencję w tej sprawie zwrócił się w czerwcu br. do ministra zdrowia.
Zdaniem RPO, Konstytucja – w art. 68 ust. 3 – zobowiązuje władze publiczne do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku. Jedną z form realizacji tego przepisu jest współfinansowanie działalności zakładów opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych. Zgodnie z załącznikiem nr 8 do uchwały nr 226/2003 Zarządu NFZ z dnia 30.09.2003 r., podstawą skierowania pacjenta do powyższych zakładów jest, poza spełnieniem wymagań określonych w rozporządzeniu ministra zdrowia i opieki społecznej z dnia 30.12.1998 r., ocena pacjenta według zmodyfikowanej skali Barthela. Płatnik finansuje jedynie pobyt pacjentów, którzy w skali tej mają wyniki na poziomie od 0 do 40 punktów. Jeżeli pacjent uzyska większą ilość punktów – o tym, czy zostanie zakwalifikowany do dalszej opieki w zakładzie opiekuńczo-leczniczym, indywidualnie zadecyduje płatnik. Załącznik ogranicza też, zdaniem RPO, możliwość przyjęcia do takich zakładów pacjentów chorych psychicznie oraz tych w terminalnej fazie nowotworowej. W dokumencie stwierdza się również, że średni czas pobytu pacjenta w zakładzie wynosi od 3 do 6 miesięcy, a przedłużenie tego okresu wymaga akceptacji NFZ. Powyższy załącznik jest podstawą rozstrzygnięć w sprawach osób ubiegających się o przyjęcie do zakładu opiekuńczo-leczniczego i pielęgnacyjno-opiekuńczego oraz pacjentów już przebywających w takich zakładach. Rzecznik Praw Obywatelskich podkreślił, że procedury dostępu do opieki długoterminowej powinny wynikać wyłącznie z przepisów prawa powszechnie obowiązującego.

Trudny okres przejściowy

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się w lipcu br. do ministra zdrowia w sprawie podjęcia działań zmierzających do rozwiązania konfliktu dotyczącego finansowania świadczeń medycznych, a także zapewnienia ich dostępności w okresie przejściowym, tj. do czasu wejścia w życie nowej ustawy zdrowotnej.
Według RPO, powstał konflikt związany z finansowaniem świadczeń medycznych. Jest on skutkiem nowej polityki NFZ, polegającej na finansowaniu nie kosztów leczenia pacjentów, lecz kosztów procedur medycznych wykonanych w ramach tego leczenia. Podstawą wyceny procedur są katalogi świadczeń medycznych opracowane przez NFZ. Zdaniem RPO, koszty procedur zastosowanych w leczeniu pacjenta nie zawsze są porównywalne z wydatkami poniesionymi na leczenie pacjentów w ubiegłym roku. Niekorzystne skutki nowej polityki najbardziej odczuwają kliniki i szpitale wysokospecjalistyczne, które otrzymują mniej środków finansowych niż w roku ubiegłym, mimo że leczą więcej pacjentów. Część szpitali zagroziła wypowiedzeniem kontraktów z NFZ, część zaś nie przedłużyła kontraktów na drugie półrocze. Zdaniem RPO, trudno nie podzielić racji klinik i szpitali, że sposób finansowania ich działalności powinien ją umożliwiać, a nie blokować poprzez niedoszacowanie kosztów, które jest powodem zadłużenia się placówek.
Zwłokę w stworzeniu „koszyka” świadczeń uzasadniano złożonością problemu. W projekcie ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych przewiduje się powołanie Agencji Oceny Technologii Medycznych, która w drodze skomplikowanych procedur ma w ciągu 2 lat wypracować „koszyk” świadczeń finansowanych w całości lub częściowo ze środków publicznych. Poważne wątpliwości budzi zaś, zdaniem RPO, oparcie finansowania opieki zdrowotnej na opracowanych przez urzędników NFZ katalogach świadczeń medycznych.

AK

Archiwum