29 stycznia 2021

Operacja równowaga

Magdalena Flaga-Łuczkiewicz

Pandemia bezlitośnie obnażyła to, co dotychczas było tajemnicą skrywaną wstydliwie przed światem: że bycie lekarzem obciąża psychicznie. Że często zdarza nam się być u kresu wytrzymałości. Że szalenie trudno nam znosić bezsilność i niepewność. Podczas „walki na froncie” wielu z nas znalazło się w punkcie krytycznym i poczuło, że kolejny krok spowoduje psychiczne i fizyczne rozpadnięcie się na kawałeczki, z których nie uda się już ułożyć żadnej całości.

Fot. K. Bartyzel

Gdy próbuję szukać pozytywnych stron tego, co nas spotkało w ostatnich miesiącach, widzę jeden plus: zainteresowanie psychicznym samopoczuciem lekarzy i – szerzej – ludzi medycyny. Wreszcie mówi się o tym, że lekarz nie jest robotem, że może płakać, być sfrustrowany, wściekły, zrozpaczony, nie mieć siły, cierpieć z powodu natłoku emocji, z którymi nie sposób sobie poradzić. Ludzie o tym mówią, piszą z niepokojem i troską, pojawiają się oddolne i odgórne inicjatywy psychologicznego wspierania medyków. My sami bardziej sobie pozwalamy na mówienie o tym, co dawniej uważaliśmy za słabość i brak profesjonalizmu. Zaczynamy szukać dla siebie fachowej pomocy.

Izba wspiera lekarzy w kwestiach prawnych, organizacyjnych, merytorycznych, finansowych. W ostatnich miesiącach szczególnie potrzebne było łatwo dostępne kryzysowe wsparcie psychologiczne. Na bazie pierwszych doświadczeń koleżanek i kolegów z Zespołu ds. Wypalenia Zawodowego opracowaliśmy i uruchomiliśmy w marcu w naszej OIL program krótkiej interwencji psychoterapeutycznej. Ze wsparcia skorzystało ponad 30 osób. W ramach programu każdy lekarz mógł odbyć 10 sesji z psychoterapeutą nakierowanych na konkretną pomoc w radzeniu sobie ze stresem, wypaleniem zawodowym, krytycznymi sytuacjami w pracy i w życiu. W wielu izbach w kraju podjęto podobne inicjatywy, choć w niektórych rejonach lekarze nadal nie mają wsparcia.

Czyli – budujemy rezyliencję, to znaczy odporność na stres. I zaraz pojawiają się głosy rozgoryczenia: „System nas zabija, a wy nam każecie wzmacniać odporność? Żebyśmy jeszcze więcej znieśli? Żeby nas można było dalej zajeżdżać?”. Trudno się nie zgodzić z tym, że okoliczności, w których przyszło nam pracować, są… niedogodne. To prawda, że potrzeba działań poprawiających sytuację. Wypalenie jest indywidualną reakcją na systemowy problem – konkretne osoby płacą swoim zdrowiem fizycznym i psychicznym. Nie znaczy to jednak, że poza poprawą systemu nie można nic zrobić. Można i trzeba działać z obu stron. Interweniować organizacyjnie, prawnie, logistycznie (i to się dzieje!). Ale trzeba też nauczyć się dbać o siebie i rozpoznawać, kiedy organizm zapala czerwone lampki kontrolne.

Żaba włożona do zimnej wody, która jest powoli podgrzewana, będzie przystosowywać się do wzrastającej temperatury aż do momentu, gdy stanie się dla niej niebezpieczna. Jednak wtedy żaba nie da już rady wyskoczyć z wody, bo zużyła całą energię na dostosowywanie się do zmieniających się warunków. Przegapiła moment, kiedy jeszcze mogła uciec.

Mimo że jako ssaki mamy wielokrotnie bardziej złożony mózg, często działały instynktownie, jak ta żaba. Na szczęście my możemy bazować na tym, czego się nauczymy od innych. Jako lekarze często zadajemy pytania i szukamy na nie odpowiedzi. Wiedza uspokaja, daje nam poczucie kontroli i wpływu na rzeczywistość. Jeśli wiemy, na czym stoimy, możemy poszukać rozwiązania. Możemy się przygotować, zwrócić baczniejszą uwagę na to, co ważne. W lekarskich grupach w mediach społecznościowych i w rozmowach lekarze z całej Polski pytają: jak sobie radzić? Jak wzmocnić swoją odporność na stres? Co robić, a czego unikać? Czy to, co się ze mną dzieje, jest przejściowe, czy nie? Jaki poziom lęku lub zmęczenia jest jeszcze „normalny”? Co zrobić, gdy nie mogę spać – lepiej wypić coś, czy wziąć lek nasenny? Jak rozpoznać moment, gdy wsparcie rodziny i przyjaciół nie wystarczy, bo potrzebna jest pomoc specjalisty? Gdzie szukać tej pomocy?

Jako psychiatra i psychoterapeuta zajmuję się pomaganiem medykom od kilku lat, rozmawiam z dziesiątkami lekarzy. Odpowiadam na te i mnóstwo innych pytań. Wszyscy mamy niedosyt wiedzy o naszym psychicznym dobrostanie, o tym, jak dbać o zdrowie psychiczne. Te zagadnienia w naszym kształceniu nie zostały uznane za warte uwagi. Chcę coś z tym zrobić. Teraz, zaraz! Najchętniej spotkałabym się z Wami na żywo, by dyskutować, odpowiadać na pytania, wyjaśniać, polemizować. Mam nadzieję, że w nieodległej przyszłości będzie to możliwe. A tymczasem skorzystajmy z możliwości wirtualnego świata, by się spotkać i wejść w interakcję. Na tyle, na ile się da. Spotkajmy się online.
Zapraszamy na cykl webinariów pełnomocnika ds. zdrowia lekarzy i lekarzy dentystów pt. „Operacja równowaga”. Z zaproszonymi gośćmi będziemy rozmawiać o tym, co ważne dla lekarskiego zdrowia psychicznego. Zero wykładów i nudnych prezentacji, mimo to – ponieważ dbanie o siebie jest wyrazem lekarskiego profesjonalizmu – uczestnicy spotkań otrzymają punkty edukacyjne. Będzie interaktywnie, ciekawie i bardzo praktycznie.

„Operacja równowaga” składa się z cyklu czterech spotkań. Wstępny zarys tematów:
#1 Stres: eustres, disstres i stres pourazowy
#2 Wellbeing: medycyna stylu życia i work-life balance
#3 Uzależnienia: alkohol, leki, pracoholizm
#4 Depresja: kobiety vs. mężczyźni

Ale rzeczywistość zmienia się dynamicznie, więc kto wie? Może inne tematy uznamy wspólnie za ważniejsze i coś zmienimy? Wszelkie pomysły i uwagi przyjmę z przyjemnością. Piszcie pod adresem: pelnomocnikzdrowia@oilwaw.org.pl
Dbajmy wszyscy o siebie w tych trudnych czasach.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum