28 czerwca 2015

Poezja

Deszcz popadał i popatrz
co się za domem dzieje,
zieleń strzeliła salwami
i sójka w nos się śmieje.
Wiosna kwitnie i pachnie
ptaków pełno wokoło
krokus, tulipan, żonkil
i czasem jakieś zioło.
Nawet kolor asfaltu
taki coś zielonkawy
Chciałaś wiersz – proszę bardzo
teraz napiję się kawy…

Aleksandra Dziarczykowska-Kopeć

Archiwum