28 sierpnia 2015

Powiem wprost – Zarządzanie jakością

Andrzej Sawoni,
prezes ORL w Warszawie

Mamy ISO. Nasza Izba po rocznym okresie przygotowań, w których brali udział wszyscy pracownicy, otrzymała certyfikat potwierdzający wdrożenie systemu zarządzania zgodnego z normą ISO 9001:2008. Co to oznacza dla członków OIL w Warszawie? Profesjonalną i przyjazną obsługę lekarzy i lekarzy dentystów, dobrą komunikację i wymianę informacji, efektywne i transparentne zarządzanie środkami finansowymi i mieniem Izby. To priorytety, które przekładają się na konkretne działania dla naszej społeczności w zakresie sprawowania przez Izbę opieki nad właściwym wykonywaniem zawodu lekarza i lekarza dentysty. Certyfikat ISO to nie tylko dokument, który w ramce zawiesimy na ścianie. Stanowi nasze, izbowe, zobowiązanie do działania zgodnie z przyjętą polityką jakości i wymaga odpowiedzialności za rozwój naszych usług. Chcemy jak najlepiej reagować na potrzeby środowiska lekarskiego, wspierać lekarzy i lekarzy dentystów w ich pracy i rozwoju zawodowym, a system zarządzania jakością pomoże porządkować kwestie administracyjne, zarządcze. Z powodzeniem działa izbowy program grupowego ubezpieczenia OC dla lekarzy i lekarzy dentystów. Członkowie Izby mają zapewnioną nieodpłatną pomoc prawną. Przygotowujemy programy szkoleniowe.
Jakość pracy Izby jest ważna, bo przecież dbamy o jakość pracy lekarzy. Reprezentując społeczność lekarską, w zakresie kompetencji prawnych Izby występujemy i wnioskujemy do instytucji decyzyjnych o poprawę funkcjonowania systemu ochrony zdrowia, zmiany konkretnych jego elementów. Nasz głos jest ważny i musi być słyszalny, bo problemów systemowych w codziennej praktyce lekarskiej nie brakuje.
Tuż przed sezonem wakacyjnym nastąpiła (zbyt długo oczekiwana) zmiana na stanowisku ministra zdrowia. Prof. Marian Zembala przywrócił zerwany przez poprzednika dialog z lekarzami. Jeździ po Polsce i spotyka się z przedstawicielami środowiska medycznego. Na pewno ważne, że wyszedł z gabinetu, bywa i słucha. Jednak czy doświadczenia z tych podróży będą owocne i przyniosą konkretne zmiany potrzebne systemowi ochrony zdrowia? Na razie są tylko drobne poprawki tego, co już było, są też plany i zapowiedzi zmian. Pojawił się jednak dobry, znaczący sygnał, za który szefowi MZ należy się plus. Pozytywnie i ze zrozumieniem odniósł się do postulowanego przez środowisko odłożenia obowiązku posiadania przez szpitale ubezpieczenia z tytułu zdarzeń medycznych. Zrozumiałe, że zaproponowane vacatio legis do 2017 r. problemu nie rozwiązuje. Zatem nadchodzące miesiące powinny być czasem na merytoryczną dyskusję o kosztach tego ubezpieczenia i znalezienie skutecznych rozwiązań w celu utrzymania kruchej równowagi finansowej szpitali. Troska o dobro pacjenta, zawarta w idei ubezpieczenia od zdarzeń medycznych, nie może być oderwana od całościowego spojrzenia na uwarunkowania systemu ochrony zdrowia. To właśnie jakość regulacji systemowych pozwoli na skuteczne zarządzanie jakością w placówkach medycznych, w interesie pacjenta i personelu, w tym nas, lekarzy.

Archiwum