28 sierpnia 2015

Sport

Kierat 2015 – wersja błotna

To już 12. 100-kilometrowy ultramaraton pieszy na orientację „Kierat”, czyli dość długa wycieczka odbywająca się w okolicy Limanowej. W roku bieżącym raczej nikt nie narzekał na upał, temperatura do biegania była idealna, niestety ulewne deszcze w dniach poprzedzających zawody uczyniły teren niesprzyjającym ustanawianiu wyśrubowanych wyników. Czasy najlepszych były o przynajmniej 2 godziny słabsze od spodziewanych na podstawie osiągnięć notowanych w ostatnich latach. Wyjątkowo dużo osób (blisko połowa) nie zdołało też zaliczyć wszystkich punktów kontrolnych, choć „Kierat” jest imprezą o bardzo łagodnych limitach czasowych, pozwalających na ukończenie zawodów praktycznie każdemu, nawet tym, którzy przez cały czas maszerują, a nie biegną.
Moje oczekiwania co do czasu na mecie także zostały zweryfikowane w zderzeniu z błotną rzeczywistością. Przytrafiła mi się też pomyłka nawigacyjna, która nie kosztowała bardzo dużo czasu, ale podziałała deprymująco i spowodowała konieczność pokonania dodatkowego wzniesienia. Urok zawodów na orientację polega na tym, że należy samodzielnie, według mapy, wybrać trasę między punktami kontrolnymi, a czasem pobiec w inną stronę niż wszyscy, zazwyczaj automatycznie podążający za prowadzącym, który niekoniecznie dokonał optymalnego wyboru. Podczas tegorocznej imprezy obieranie własnej drogi miało sens szczególnie często, peleton zawodników skręcił w niewłaściwą uliczkę już kilometr po starcie. Wybrane warianty i start bez znajomych sprawiły, że wyjątkowo długo poruszałem się samotnie. Zwłaszcza w nocy ma to swój urok i bardzo intensyfikuje wrażenia, jednak nie pozostawia marginesu na błędy w nawigacji. Piękno świtu w lesie i bogactwo zwierzyny, zarówno aktywnej nocą, jak i budzącej się o wschodzie słońca, niezmiennie dostarcza emocji, których nie doznamy w mieście. Zmęczenie też trochę inne, ale równie satysfakcjonujące. Zapraszamy więc chętnych do udziału w przyszłorocznym „Kieracie” lub innych zawodach na orientację.

Tomasz Mikulski

Lekarskie mistrzostwa w półmaratonie

W godzinę i 28 minut pokonał trasę Półmaratonu Radomskiego Czerwca ’76 Maciej Drozd, który dzięki temu triumfował w 2. Mistrzostwach Mazowsza Lekarzy. Wśród kobiet po raz kolejny bezkonkurencyjna okazała się Kamila Kucharska.
Dla większości uczestników niezwykłej imprezy czas biegu na dystansie 21 kilometrów i 97,5 metra miał mniejsze znaczenie. Ważny był sam udział oraz świetna zabawa.

Do mety dotarło 35 lekarzy, nie tylko z Mazowsza, bo zawody miały charakter otwarty. W gronie mężczyzn triumfował Maciej Drozd, lekarz stażysta z Krakowa, związany rodzinnie z regionem radomskim. – Pewnie dlatego czułem tak silne wsparcie kibiców – żartował na mecie.
Biega regularnie od dwóch lat, więc liczył na trochę lepszy czas. – Trasa była bardzo ciekawa, sporo płaskich odcinków, trochę podbiegów. Pogoda też okazała się łaskawa, za półmetkiem trochę popadało i mogliśmy się ochłodzić – relacjonował zwycięzca. Na podium stanęli obok niego: Andrzej Niemirski, lekarz rodzinny z Warki, oraz Adam Prażmowski, lekarz stażysta z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.


Kamila Kucharska, okulistka z Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie, podobnie jak przed rokiem najlepsza z kobiet, była wyraźnie zaskoczona sukcesem:
– W ostatnich miesiącach bardzo mało trenowałam, bo doznałam dość poważnej kontuzji, a poza tym mam mało czasu z powodu obowiązków zawodowych. Nie spodziewałam się, że pobiegnę tak szybko. Osiągnęła wynik identyczny jak ubiegłoroczny – 1:33, i wyprzedziła Annę Zarembę z Radomia oraz Monikę Luciak-Dziewierz z Kielc.
Lekarskie zmagania już po raz drugi zorganizowano w ramach Półmaratonu Radomskiego Czerwca ’76. Bieg główny ukończyło 1029 osób, co stanowi rekord imprezy.
W wielu punktach miasta zawodnicy mogli liczyć na fantastyczny doping widzów, którzy okrzykami i dźwiękami trąbek lub gwizdków dodawali otuchy w trudnych chwilach, gdy organizm odmawiał posłuszeństwa. Nie zawiodła także pogoda. Choć w czasie biegu trochę popadało, najważniejsze, że nie było zbyt gorąco.

raf

II Mazowiecki Turniej Tenisa Stołowego
Serdecznie zapraszamy lekarzy na II Mazowiecki Turniej Tenisa Stołowego organizowany przez Komisję Kultury, Sportu i Turystyki Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Zawody odbędą się w niedzielę 27 września 2015 r. w hali sportowej Studium Wychowania Fizycznego WAT, w Warszawie, przy ul. Kartezjusza 1.
Początek turnieju o godz. 9.00.
Planowane jest współzawodnictwo indywidualne i deblowe w różnych grupach wiekowy oraz turniej „open” indywidualny i deblowy.
Informacje oraz zgłoszenie uczestnictwa: tel. 22-542-83-30 (sekretariat Komisji Kultury, Sportu i Turystyki) lub 505-09-80-33 (Piotr Kajfasz – szef Sekcji Tenisa Stołowego).

Archiwum

Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie

Wszystkie grafiki, zdjęcia, programy, teksty oraz same strony WWW są własnością odpowiednich Izb Lekarskich i podlegają ochronie prawnej na mocy ustawy o prawie autorskim. Używanie ich w jakikolwiek sposób bez uprzedniego, pisemnego zezwolenia wydanego przez odpowiednią Izbę Lekarską jest zabronione i może spowodować pociągnięcie do odpowiedzialności cywilnej i karnej w maksymalnym zakresie dopuszczalnym przez prawo.