28 sierpnia 2013

Szpitale skarżą NFZ

Kilkadziesiąt szpitali (w tym kilka z Mazowsza) złożyło w sierpniu br. w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawiadomienie o podejrzeniu stosowania przez NFZ praktyk ograniczających konkurencję.
Zarzucają, że fundusz nadużywa dominującej pozycji na rynku, stosując system rozliczania świadczeń leczniczych, który generuje ich długi.

Chodzi o przepisy wynikające z zarządzeń prezes NFZ i kolejność rozliczania kontraktowanych przez fundusz świadczeń. W uzasadnieniu czytamy, że efektem jest to: „jeżeli szpital w ramach limitu może wykonać operacje u dwóch pacjentów i przeprowadzi je w ramach planowych świadczeń (zapisy i kolejka), a później, w czasie tego samego okresu rozliczeniowego będzie musiał wykonać taką samą operację dwóm kolejnym pacjentom, którzy trafili do szpitala w trybie nagłym, np. po wypadku – to NFZ zapłaci szpitalowi tylko za pacjentów z wypadku”. Szpital nie ma wówczas możliwości otrzymania od funduszu zapłaty za operacje wykonane wcześniej, mimo iż zostały zaplanowane zgodnie z limitem.
W lipcu br. ponad 100 szpitali z całej Polski skierowało do premiera Donalda Tuska skargę na Bartosza Arłukowicza, bowiem wcześniej resort zdrowia odpisał szpitalom, że nie widzi podstaw do badania regulacji NFZ, a „świadczeniodawca obowiązany jest tak prowadzić listy oczekujących, by świadczenia opieki zdrowotnej były udzielane przez cały okres obowiązywania umowy, i by w ramach określonej kwoty zobowiązania zagwarantowano środki na realizację świadczeń nagłych”.

egw

Archiwum