26 marca 2019

Niepoczytalność w prawie karnym

Filip Niemczyk, adwokat

Prawo i medycyna mają wiele wspólnych aspektów. Jednym z najważniejszych jest związek między prawem karnym a psychiatrią, szczególnie w kontekście poczytalności sprawcy czynu zabronionego, a także możliwości zastosowania przymusowego leczenia wobec osób niebezpiecznych.

Pojęcie niepoczytalności zostało jednoznacznie sformułowane w art. 31 §1 kodeksu karnego, zgodnie z którym sprawca czynu zabronionego nie ponosi odpowiedzialności karnej – nie popełnia przestępstwa, gdy nie można mu przypisać winy, gdyż w chwili popełniania czynu nie miał możliwości rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem, a przyczyną była jego choroba psychiczna, upośledzenie umysłowe lub inne zakłócenie czynności psychicznych. Sprawca taki nie zostaje ukarany za popełniony czyn, ale przepisy pozwalają na zastosowanie wobec niego środków zabezpieczających.

Wbrew częstemu przekonaniu całkowita niepoczytalność sprawcy w momencie popełniania czynu należy do sytuacji rzadkich. Musi być stwierdzona opinią psychiatryczno-psychologiczną, a występuje w przypadku skrajnego nasilenia zaburzeń takich funkcji psychicznych jak świadomość bądź głębokiego zaburzenia czynności poznawczych: spostrzegania (np. złudzenia), myślenia (np. urojenia) lub zaburzenia toku myślenia (np. splątanie). Występują one także w głębokich zaburzeniach emocjonalnych (takich jak skrajny lęk, wściekłość lub przerażenie) oraz w znacznie nasilonych zaburzeniach aktywności i działań ruchowych (np. w przypadku skrajnego pobudzenia ruchowego w schizofrenii). Wśród najczęściej występujących przyczyn wyłączenia poczytalności diagnozuje się: schizofrenię, uporczywe zaburzenia urojeniowe, ostre i przemijające zaburzenia psychotyczne, zaburzenia schizoafektywne, psychotyczne postaci zaburzeń nastroju, zaburzenia psychotyczne na podłożu organicznym, zaburzenia psychotyczne spowodowane używaniem substancji psychoaktywnych.*

Do środków zabezpieczających, jakie może wykorzystać sąd, należą: przymusowy pobyt w zakładzie psychiatrycznym, terapia, ewentualnie elektroniczna kontrola miejsca pobytu. Środki te mają zasadniczo odmienny charakter i funkcję aniżeli kara. Przede wszystkim sąd nie określa z góry czasu ich stosowania. Ocena zasadności i długości stosowania środków zabezpieczających zależy od postępów terapeutycznych sprawcy oraz ryzyka niebezpieczeństwa z jego strony, a zatem przede wszystkim od opinii i diagnozy psychiatrycznej. Co więcej, jeżeli zachowanie sprawcy po uchyleniu środka zabezpieczającego wskazuje, że zachodzi jednak konieczność jego stosowania, sąd (nie później niż w ciągu trzech lat od uchylenia stosowania środka) może ponownie orzec środek zabezpieczający.

Najdalej idącym środkiem jest przymusowy pobyt w zakładzie psychiatrycznym. Stosuje się go jedynie wówczas, kiedy inne środki nie są wystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa, a istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że sprawca popełni ponownie czyn zabroniony.

Wspomniane środki zabezpieczające stosuje się także wobec innych grup sprawców, którzy jednak mogą równocześnie podlegać karom, w szczególności karze więzienia. Mowa tu sprawcach, u których wystąpiła w chwili popełniania czynu ograniczona poczytalność, to znaczy mieli istotnie ograniczoną zdolność rozpoznawania znaczenia czynu ze względu na zakłócenie funkcji psychicznych, ale nie nastąpiło całkowite jej zniesienie. Nadto środki zabezpieczające stosuje się również w razie skazania za ciężkie przestępstwa popełnione w związku z zaburzeniem preferencji seksualnych, a także w razie skazania na karę pozbawienia wolności za niektóre przestępstwa popełnione w związku z zaburzeniem osobowości o takim charakterze lub nasileniu, że zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy. Wreszcie, środki zabezpieczające stosuje się w razie skazania za przestępstwo popełnione w związku z uzależnieniem od jakiś substancji. W każdym przypadku potrzeba zastosowania określonego środka oceniana jest przez biegłych psychiatrów oraz psychologów.

Mimo że ustawa karna daje możliwość wyboru różnych środków zabezpieczających, często mówi się w tym kontekście o przypadkach nadużywania detencji w zakładzie psychiatrycznym. Kontrowersje dotyczą jednak przede wszystkim pobytu w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie, gdzie zostały skierowane osoby skazane w latach 80. na kary śmierci, następnie zamienione na kary 25 lat pozbawienia wolności. O ile do formuły tzw. ustawy o bestiach można zgłaszać uzasadnione wątpliwości z punktu widzenia praw człowieka, o tyle stosowanie środków zabezpieczających takich wątpliwości nie wzbudza. Uzasadnione jest jednak postrzeganie terapii uzależnień
i elektronicznej kontroli miejsca pobytu jako skutecznej alternatywy bezterminowej terapii zamkniętej. 

* J. Gierowski, L. Paprzycki, Niepoczytalność i psychiatryczne środki zabezpieczające. Zagadnienia prawno-materialne, procesowe, psychiatryczne i psychologiczne, Warszawa 2013.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum