10 czerwca 2011

Patologiczny hazard

Obserwując ludzi oddanych hazardowi, można zauważyć różne stopnie zaangażowania w grę. Większość traktuje ją jak zabawę, chociaż na ogół każdy chciałby wygrać. Osoby takie wyznaczają sobie kwotę, którą mogą poświęcić na grę, lub limit czasu, po którym rezygnują. Gracze sporadyczni zakładają prawdopodobieństwo przegrania określonej sumy i wliczają ją w koszty zabawy. Osoby te można nazwać graczami społecznymi, dla nich gra jest rozrywką, bez względu na częstotliwość. Nieco inny stosunek do gry mają „profesjonaliści”. Kontrolują swoją grę, opracowują, a następnie wykorzystują różne metody i strategie.
Uzależnienie grozi osobom, które zaczynają traktować grę jak ucieczkę od swoich problemów i sposób na poprawienie samopoczucia. To głównie ci, którzy nie radzą sobie z emocjami i mają deficyt umiejętności społecznych, a często również zaburzenia nastroju. Druga grupa osób, które mogą się łatwo uzależnić, to ludzie potrzebujący silnych bodźców. Dla nich granie jest źródłem dodatkowych przyjemności, a potrzeba przeżywania dużego napięcia, jakie pojawia się podczas gry, staje się siłą napędową działania. Prowadzi to do utraty kontroli nad tymi zachowaniami. Wygrana zwiększa poczucie mocy i popycha do dalszej gry. Przegrana powoduje spadek szacunku do siebie i zmniejszenie poczucia kontroli oraz niejednokrotnie żądzę odzyskania straty, a to z kolei stymuluje do poszukiwania komfortu psychicznego w kolejnych grach. Dlatego wyróżnia się dwa rodzaje hazardzistów: hazardzistów „ucieczki”, którzy grają, by „uciec” od swoich problemów, oraz hazardzistów „akcji”, czyli osoby poszukujące w grze pobudzenia.
Rozwój uzależnienia od hazardu ma swoją dynamikę. Jeżeli do zaproponowanych przez Illinois Institute for Addiction Recovery czterech faz dodamy jeszcze dwie (0 i 5), wówczas będzie on wyglądał następująco:
0. Faza zainteresowania różnymi formami gier, która może rozpocząć się jeszcze w dzieciństwie lub w okresie nastoletnim i trwać dziesięć lub więcej lat. Zaobserwowano, że niektóre dzieci wykazują szczególne zainteresowanie np. kolorowymi automatami czy maszynami, z których za określoną opłatą można wyciągnąć, za pomocą specjalnego uchwytu, zabawkę lub inny gadżet, bardzo chętnie też uczestniczą w loteriach dających podobne możliwości.
1. Faza zwycięstw – granie okazjonalne, fantazjowanie na temat wielkich wygranych, duże wygrane powodujące coraz silniejsze pobudzenie, coraz częstsze dokonywanie zakładów i stosowanie coraz wyższych stawek. Człowiek zaczyna wierzyć, że zawsze będzie wygrywać, a w przypadku osiągnięcia „wielkiej wygranej” dąży do jej powtórzenia (nieuzasadniony optymizm), ryzykując coraz większe kwoty. Ta faza może trwać od trzech do pięciu lat.
2. Faza strat – uczestnicząc w wysokich zakładach, gracz naraża się na duże straty, zaciąga wysokie pożyczki i podejmuje próby odegrania się. W przypadku powodzenia wygrane idą na spłatę długów. Hazardzista gra kosztem obowiązków w pracy i domu, kłamie i zaczyna ukrywać swoje uzależnienie. Unika wierzycieli i cały czas wierzy, że wkrótce nastąpi kolejna „wielka wygrana”.
3. Faza desperacji – separacja od rodziny i przyjaciół, utrata pracy i narastające długi powodują panikę. Presja wierzycieli popycha często ku przestępstwom. Te obciążenia prowadzą z kolei do psychicznego wyczerpania, pojawiają się wyrzuty sumienia, poczucie winy, bezradność i depresja.
4. Faza utraty nadziei – rozwód, poczucie beznadziejności, myśli lub próby samobójcze. Zostają wówczas cztery wyjścia: ucieczka w uzależnienie od alkoholu lub leków, więzienie, śmierć (samobójstwo lub z ręki wierzycieli) albo zwrócenie się o pomoc.
5. Faza zdrowienia (odbudowy) – o ile osoba uzależniona podejmie profesjonalną terapię bądź rozpocznie realizację programu 12 kroków Anonimowych Hazardzistów.
Według definicji ICD-10 patologiczny hazard (F.63.0) „polega na często powtarzającym się uprawianiu hazardu, który przeważa w życiu człowieka, ze szkodą dla wartości i zobowiązań społecznych, zawodowych, materialnych i rodzinnych”. Oczywiście osoby, których granie nabrało cech patologicznych, podporządkowują grze swoje życie uczuciowe i społeczne.
Patologiczny hazard zaliczany jest do „zaburzeń nawyków i popędów (impulsów)”, ale w kolejnych rewizjach, zarówno ICD-11, jak i DSM-5, planowanych na lata 2013/2014, znajdzie się prawdopodobnie wśród uzależnień.
Liczne badania wykazały, że patologiczny hazard współistnieje często z innymi zaburzeniami psychicznymi, takimi jak uzależnienia od substancji psychoaktywnych, zaburzenia nastroju czy osobowości. U hazardzistów diagnozowano jednocześnie: depresję – 75 proc., problemy wynikające z przyjmowania substancji psychoaktywnych – 40-50 proc., zaburzenia lękowe – 40 proc., ADHD – 20-25 proc., zaburzenia osobowości i zaburzenia obsesyjno-kompulsywne – 40 proc., myśli samobójcze – 26-48 proc.* Blaszczynski i Steel (1998) wykazali, że u 93 proc. pacjentów leczonych z powodu patologicznego hazardu stwierdzano obecność co najmniej zaburzeń osobowości.

* Petry i Armentano, 1999; Petry, 2002; Kausch, 2003; Toneatto i Millar, 2004.

Archiwum