7 maja 2009

Nowotwory u mężczyzn

Fundacja „Wygrajmy Zdrowie” im. prof. Grzegorza Madeja w styczniu br. zorganizowała konferencję poświęconą problemom leczenia raka jądra i raka prostaty.

W Polsce, podobnie jak na świecie, obserwuje się stały wzrost zachorowań na te nowotwory.
Co 6. nowotwór jest zlokalizowany w układzie moczowo-płciowym. Rak prostaty jest drugim co do częstości występowania nowotworem u mężczyzn, rocznie zapada na niego 27/10 tys. osób. Niepokojący jest stały wzrost tej liczby – o 3 proc. przypadków co roku. Rak jądra stanowi najczęstszą chorobę onkologiczną u mężczyzn przed 40. rokiem życia.
– Ostatnie dwie dekady w urologii onkologicznej to stały postęp zarówno w diagnostyce, technikach chirurgicznych, jak i leczeniu skojarzonym – mówi prof. dr hab. med. Andrzej Borówka, krajowy konsultant w dziedzinie urologii. – Wprowadzenie do powszechnej praktyki oznaczenia poziomu PSA pozwoliło na znaczący wzrost rozpoznań wczesnych postaci raka stercza, a tym samym na leczenie radykalne. Upowszechnienie i postęp w badaniach obrazowych pozwala na rozpoznawanie przypadków o niższym zaawansowaniu klinicznym, a tym samym skuteczniejsze leczenie minimalnie inwazyjne i organooszczędzające, czego przykładem może być znaczący wzrost zabiegów nerkooszczędzających, a także skojarzone leczenie nowotworów pęcherza, pozwalające uratować narząd.
Doświadczenia kliniczne, praktyka i światowe publikacje naukowe dowodzą, że we współczesnej urologii terapia tej grupy nowotworów powinna być leczeniem skojarzonym, łączącym elementy chirurgii urologicznej, radioterapii i leczenia systemowego – chemioterapii, immunoterapii, hormonoterapii. W Polsce stosowanie takiego leczenia możliwe jest tylko w kilku placówkach urologii onkologicznej, w szpitalach wykonujących procedury wysokospecjalistyczne, m.in. w Instytucie Onkologii w Warszawie i Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym. Tego typu leczeniem objętych jest ok. 10 proc. chorych. mkr

Archiwum