31 stycznia 2020

Z bocianami za pan brat

O ochronie bociana białego opowiada lek. dent. Piotr Kuchta, członek Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie i Prezydium Komisji ds. Lekarzy Dentystów.

Od dziewięciu lat jestem członkiem siedleckiej Grupy EkoLogicznej. Organizacja zajmuje się ochroną dzikich zwierząt i ich siedlisk, ale skupiamy się na ochronie bociana białego na terenie powiatu. Monitorujemy gniazda w 13 gminach, określamy ich stan, zagrożenia, w razie potrzeby naprawiamy je. Co roku z rzeszą wolontariuszy liczymy wszystkie bociany – pary lęgowe, pary bez lęgu, samotne ptaki. Zbieramy dane dotyczące liczebności lęgów w skali powiatu, co pozwala porównywać i określać kondycję populacji. W 2019 r. w powiecie siedleckim 426 par bocianich wyprowadziło szczęśliwie z gniazd 1210 młodych, co daje dobrą średnią: 2,84 młodego na gniazdo (średnia wyższa niż rok wcześniej). Aż dziesięć par w tym sezonie miało po pięcioro młodych.

W ramach badań i ochrony gatunku co roku przeprowadzamy akcje obrączkowania młodych, nielotnych jeszcze ptaków. Pozwala nam to poznać trasy migracji do Afryki i powrotów do kraju, miejsca żerowania podczas podróży, rozmieszczenie żerowisk i odległości do nich w Polsce. Podczas obrączkowania zbieramy podstawowe dane biometryczne, takie jak masa ciała i długość dzioba, która umożliwia dość precyzyjne określenie wieku bociana. Obrączkujemy na dwa sposoby. Czarna obrączka, tzw. ELSA, z białą inskrypcją zakładana jest na goleń lewej nogi. Stosowana też bywa kombinacja: aluminiowa obrączka zakładana na skok lewej nogi i zielona plastikowa – zakładana na goleń prawej. W latach 2011–2019 oznakowaliśmy w ten sposób 5079 bocianów. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że bociany z naszego regionu latają na zimowiska nawet do RPA. Najdalej na południe zaobserwowano  naszego bociana (potwierdzenie z odczytu) w odległości około 120 km od południowego cypla Afryki, czyli 9600 km od rodzinnego gniazda. Popularnym miejscem zimowania jest pogranicze Czadu i Sudanu. Tylko w latach 2018–2019 dokonano blisko 400 odczytów znaczników ptaków obrączkowanych przez naszą grupę. Wszystkie obrączkowane ptaki są zarejestrowane w Stacji Ornitologicznej w Gdańsku i tam trzeba zgłaszać zaobserwowane i „odczytane” ptaki (wszystkich gatunków).

Innym, dającym bardzo dużo precyzyjnych informacji, sposobem monitorowania ptaków jest założenie nadajnika GPS. W latach 2014–2017 udało nam się założyć sześć takich nadajników. Dzięki temu poznaliśmy dokładnie trasy przelotów siedleckich bocianów na zimowiska (nadajniki ustawione są tak, że co kilka godzin dostajemy SMS z dokładną pozycją geograficzną). Najwięcej emocji dostarczyła nam Irina, bocian, który otrzymał loger w 2015 r. Zupełnie niespodziewanie już w następnym sezonie ruszyła z powrotem do Polski (bociany po raz pierwszy wracają z zimowisk w wieku trzech, czterech lat, rzadko dwóch – związane jest to z osiągnięciem dojrzałości płciowej). Ptak dotarł w rejony rodzinnego gniazda, niestety zginął potrącony przez samochód podczas żerowania.

 W nasze akcje angażujemy dzieci ze szkół w powiecie. Uczestniczą w akcji obrączkowania, poznają zwyczaje bocianów, biorą udział w prelekcjach, konkursach i rajdach rowerowych „Szlakiem bocianich gniazd”. Każda szkoła ma „swoje” bociany – dzieci nadają im imiona i otrzymują od nas specjalne certyfikaty. Jeżeli taki bocian zostanie gdzieś w świecie namierzony, informujemy o tym „rodziców chrzestnych”, co wywołuje nie mniejsze emocje niż sam udział w akcji. Dla nas jest to ważna część działalności, mamy nadzieję, że uwrażliwiając dzieci na przyrodę, jej piękno i konieczność chronienia, wychowujemy swych następców i w przyszłości przynajmniej część z nich z pasją będzie o naszą przyrodę walczyć.

Osoby zainteresowane ochroną bocianów zapraszamy do naszej grupy

(www.grupaekologiczna.org.pl).                                                               Oprac. ach

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum