27 września 2023

Aktualności prawnomedyczne (październik 2023)

Ustawa o bezpłatnych lekach

29 sierpnia 2023 r. weszła w życie ustawa o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych zwana popularnie ustawą o bezpłatnych lekach. Omawiany akt wprowadza istotną zmianę do obecnie obowiązujących przepisów, rozszerzając krąg osób, którym przysługuje bezpłatne zaopatrzenie w leki oraz środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego i wyroby medyczne. Do tej pory na podstawie art. 43a ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych te leki, środki oraz wyroby przysługiwały bezpłatnie świadczeniobiorcom po ukończeniu 75. roku życia. Obecnie zakresem zwolnienia objęte są również osoby do ukończenia 18. roku życia oraz po ukończeniu 65. roku życia. Wykaz wspomnianych leków, środków spożywczych oraz wyrobów medycznych ujęty jest w obwieszczeniu ministra zdrowia. Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, dzień po podpisaniu przez prezydenta, co zdaje się być związane bezpośrednio z kampanią wyborczą do Sejmu i Senatu.

autor: FILIP NIEMCZYK, adwokat

Wystąpienia rzecznika praw obywatelskich do ministra zdrowia

Rzecznik praw obywatelskich zwrócił się z trzema zapytaniami do ministra zdrowia w istotnych sprawach z zakresu prawa medycznego.

W wystąpieniu z 31 lipca 2023 r. rzecznik zwrócił uwagę, że w polskim prawie nieuregulowane pozostaje stosowanie środków przymusu bezpośredniego wobec osób na oddziałach niepsychiatrycznych, np. pacjentów onkologicznych i po operacjach. Jedynym aktem prawnym odnoszącym się do kwestii przymusu pozostaje ustawa z 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, przy czym nie może ona stanowić podstawy stosowania środków przymusu wobec pacjentów na oddziałach niepsychiatrycznych, bowiem odnosi się wyłącznie do osób z zaburzeniami psychicznymi, wobec których wykonywane są czynności przewidziane w ustawie. Rzecznik podkreślił, że stosowanie przymusu podczas leczenia pacjentów, których ustawa nie obejmuje, nie zawsze jest bezprawne. W szczególności, gdy stosuje się go w przypadku ratowania życia lub zdrowia pacjenta, możliwe jest powołanie się na przepisy o stanie wyższej konieczności. Należy wziąć pod uwagę przypadki trudne, np. gdy pacjent, którego dopiero przyjęto na SOR, jest pod wpływem alkoholu, stwarza zagrożenie dla innych lub siebie i nie pozwala udzielić sobie pomocy medycznej. W takiej sytuacji brak adekwatnych regulacji, zwłaszcza określających, czy i w jakim zakresie dopuszczalny jest przymus dla ratowania życia i zdrowia. RPO zwrócił się zatem do ministra o zajęcie stanowiska, przede wszystkim w kwestii potrzeby uregulowania tej materii w przepisach prawa powszechnie obowiązującego.

Natomiast 21 sierpnia 2023 r. rzecznik zwrócił się do ministra zdrowia z wystąpieniem dotyczącym możliwości korzystania przez pacjentki ze znieczulenia podczas porodu. Wskazał, że – jak wynika z przekazanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia danych – na ponad połowie oddziałów porodowych w kraju nie wykonano w 2022 r. podczas porodu ani jednego znieczulenia zewnątrzoponowego. W kolejnych kilkudziesięciu liczba zastosowanych znieczuleń była znikoma. W skali kraju porodów ze znieczuleniem jest zaledwie 14 proc. Rzecznik zaznaczył, że brak faktycznej możliwości podania znieczulenia, gdy jest prawnie gwarantowane, może świadczyć o naruszeniu praw pacjenta do poszanowania godności i intymności oraz leczenia bólu, a także prawa do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia z 16 sierpnia 2018 r. w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej, rodząca ma prawo do łagodzenia bólu porodowego. RPO zwrócił się do ministra zdrowia o zajęcie stanowiska w tej sprawie oraz poinformowanie o planach i działaniach resortu w zakresie poprawy dostępności znieczulenia podczas porodu.

Rzecznik praw obywatelskich wystosował ponadto do ministra zdrowia wniosek o udzielenie wyjaśnień, a zwłaszcza wskazanie podstawy prawnej, w kwestii upublicznienia danych lekarza, który wystawił receptę pro auctore. Przypomniał, że właściwe organy powinny śledzić działania, które mogą prowadzić do nadużyć i nieprawidłowości w zakresie wystawiania recept, więc wątpliwości budzi podawanie do publicznej wiadomości danych osobowych lekarza oraz informacji o rodzaju leków wypisanych przez niego na recepcie. Udostępnianie takich danych musi bowiem mieć podstawę w ustawie (art. 51 ust. 5 Konstytucji RP), a także musi być niezbędne w demokratycznym państwie prawa (art. 51 ust. 2 konstytucji). Minister zdrowia odpowiedział, że jego działanie podyktowane było dbałością o ochronę interesu pacjentów. Nadto, zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, do zadań ministra zdrowia w zakresie objętym tą ustawą należy sprawowanie nadzoru nad ubezpieczeniem zdrowotnym oraz przetwarzaniem wszelkich informacji związanych z elektronicznym systemem wystawiania recept. Zdaniem ministra nie chodziło o dane wrażliwe, a ich upublicznienie było niezbędne ze względu na ważny interes publiczny.

Warto odnotować, że prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zwrócił się do prokuratury, Urzędu Ochrony Danych Osobowych, rzecznika praw obywatelskich i rzecznika praw pacjenta w związku z naruszeniem przepisów dotyczących danych osobowych przez ministra zdrowia przez upublicznienie w mediach społecznościowych danych wrażliwych lekarza i informacji z wystawionej przez niego recepty. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej w liście skierowanym do premiera nadmienił, że minister zdrowia, upubliczniając dane lekarza, złamał konstytucję, która gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do ochrony prawnej życia prywatnego oraz do decydowania o swoim życiu osobistym, a władz publicznych nie upoważnia do pozyskiwania, gromadzenia i udostępniania innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawa.

Decyzja rzecznika praw pacjenta w sprawie różnicowania opłat w placówkach medycznych

O ważnej decyzji wydanej w sprawie zbiorowego naruszenia praw pacjenta poinformował rzecznik praw pacjenta. Jedna z placówek medycznych w województwie śląskim w cennikach na swojej stronie internetowej informowała, że opłaty za świadczenia zdrowotne udzielane obcokrajowcom są wyższe o 50 proc. od usług medycznych, z których korzystają obywatele polscy. Rzecznik wskazał, że podmiot medyczny nie może uzależniać wysokości opłat za świadczenia zdrowotne od obywatelstwa lub państwa zamieszkania pacjenta. Stanowi to naruszenie prawa dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością, a jednocześnie narusza zbiorowe prawa pacjentów. Według informacji rzecznika wspomniana placówka zaprzestała stosowania opisanych praktyk

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum