28 maja 2015

Okulistyka na Mazowszu

Choroby oczu to, obok chorób układu krążenia, najczęstsza przyczyna hospitalizacji w Polsce.
Rośnie m.in. liczba zabiegów usunięcia zaćmy. Na Mazowszu oczekuje na nie ponad 50 tys. osób. Biuro Prasowe Samorządu Województwa Mazowieckiego informuje, że rosnące kolejki to wynik niewystarczającej ilości środków na leczenie zaćmy.
W urzędzie marszałkowskim odbyła się konferencja poświęcona tym kwestiom. Wzięli w niej udział specjaliści z dziedziny okulistyki oraz pacjenci. Zarząd województwa mazowieckiego reprezentowała pełnomocnik ds. polityki senioralnej Barbara Kucharska.
Zaćma jest chorobą powodującą zmętnienie soczewki, nieleczona może prowadzić do ślepoty. Po standardowym zabiegu wszczepienia soczewki wewnątrzgałkowej około 95 proc. pacjentów odzyskuje wzrok. Problem leży jednak gdzie indziej. Część szpitali próbuje zwiększyć opłacalność wykonywania zabiegów, niestety w ten sposób obniża ich jakość. Dlatego pacjenci powinni być zainteresowani standardem leczenia i – jak mówili zaproszeni na spotkanie lekarze – pytać np., jaka soczewka zostanie im wszczepiona. Wiedza pacjentów na temat czynników wpływających na jakość zabiegu może mieć wpływ na poprawę standardów leczenia. Na Mazowszu operację usunięcia zaćmy przeprowadza się obecnie w 25 ośrodkach medycznych. Czeka się na nią od pół do półtora roku. NFZ refunduje jednak tylko soczewkę standardową. Osoby, które zdecydują się na wszczepienie nowoczesnej soczewki, muszą wykonywać zabieg prywatnie i płacić za soczewkę oraz za zabieg. – Czas oczekiwania na operację na Mazowszu jest najkrótszy w Polsce. Liczba przeprowadzających je ośrodków jest wystarczająca, natomiast kontrakt na operację zaćmy – za mały. Pacjenci na Mazowszu, w przeciwieństwie do pacjentów z innych regionów, dostali na ten cel dużo mniej środków – podsumowała Iwona Grabska-Liberek, mazowiecki wojewódzki konsultant w dziedzinie okulistyki.
pk

Archiwum