26 maja 2003

Sygnały dnia, PR I, 2 kwietnia 2003 r.

(…) Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia będzie sprawował kontrolę nad kwotą mniej więcej 30 miliardów złotych, co prawda nie w tym roku, bo te kontrakty zostały już podpisane w części, ale jaka będzie relacja między ministrem finansów a prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia?

Grzegorz Kołodko: Musi być bardzo robocza. Prezes jest powoływany przez premiera.
Z kolei prezes rady nadzorczej na uzgodniony wspólny wniosek ministra finansów i ministra zdrowia. I nie ulega wątpliwości, że gospodarując tak wielką częścią (…) finansów publicznych, bo proszę pamiętać o tym, że jest to istotna część naszych finansów publicznych, to musi być dobra, pragmatyczna współpraca. Jeden z wiceprezesów Narodowego Funduszu Zdrowia ds. finansowych absolutnie musi być uzgodniony
– musi być to wysokiej klasy finansista – z ministrem finansów tak, aby czuwać nad jak najlepszym wykorzystywaniem naszych społecznych, publicznych pieniędzy.
I myślę, że ta współpraca będzie się dobrze układała. (…)
I sądzę, że uda nam się zmontować jak najlepszą ekipę. No i wszyscy jako podatnicy, jako ci, którzy płacą na rzecz naszego Narodowego Funduszu, będziemy, oczywiście, bardzo skrupulatnie śledzić i krytycznie doradzać, i odradzać kierownictwu Narodowego Funduszu Zdrowia,
co ma czynić.

Aby chciało słuchać tylko to kierownictwo.

G.K.: Jak nie będzie słuchać…

To co wtedy, panie premierze?

G.K.: … to wtedy myślę, że premier będzie dalej czynił swoją powinność, a jak państwo widzicie, potrafi powoływać i odwoływać. (…)

NIEAUTORYZOWANY STENOGRAM
– na podstawie strony internetowej Ministerstwa Finansów.

Rozmawiał:
Krzysztof Grzesiowski

Archiwum