27 grudnia 2004

LEP – po raz pierwszy

12 listopada 2004 r. do Lekarskiego Egzaminu Państwowego przystąpiło w całym kraju 2081 stażystów oraz 807 lekarzy mających prawo wykonywania zawodu, dla których LEP jest egzaminem testowym objętym postępowaniem kwalifikacyjnym do rozpoczęcia specjalizacji. Wśród stażystów egzaminu nie zdało 38 osób.

Egzamin przeprowadzało Centrum Egzaminów Medycznych – w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. Egzamin zawierał 200 zadań testowych i trwał 4 godziny. Zadania testowe obejmowały program stażu podyplomowego. Najlepszy wynik w kraju uzyskały dwie osoby: z Krakowa i Katowic – 182 punkty na 197 możliwych. Żeby zdać egzamin, należało zdobyć ich 111. Najgorszy wynik w Polsce zanotował lekarz, który zdobył zaledwie 64 punkty. Średnia krajowa wyniosła 142 punkty. Ogólnie LEP najgorzej wypadł w Lublinie i Rzeszowie.
W Warszawie do LEP-u przystąpiło 344 stażystów i 156 lekarzy chcących otworzyć specjalizację.
Nie zdało 4 stażystów. Maksymalny wynik 178 punktów osiągnął stażysta, a minimalny wynik 68 punktów – lekarz mający prawo wykonywania zawodu.
Lekarski Egzamin Państwowy został wprowadzony jako wymóg uzyskania prawa wykonywania zawodu na mocy ustawy z 5 grudnia1996 roku o zawodzie lekarza, ale jego realizacja była kilkakrotnie odkładana. Początkowo egzamin miał być przeprowadzony na początku grudnia, ale pod koniec września minister zdrowia znowelizował rozporządzenie w sprawie egzaminu, tak aby mógł być on przeprowadzony w pierwszej połowie listopada. Chodziło o to, żeby lekarze stażyści mogli zdawać go zaraz po zakończeniu stażu i jak najszybciej uzyskać prawo wykonywania zawodu.

Minister zdrowia Marek Balicki uważa, że Lekarski Egzamin Państwowy jest potrzebny, chociaż sposób jego przeprowadzania powinien być dyskutowany. Resort chce, by LEP był kilkuetapowym egzaminem składającym się z dwóch lub trzech części. Minister podkreśla również, że od 8 lat było wiadomo, że ten egzamin będzie wprowadzony, a kolejne nowelizacje ustawy o zawodzie lekarza nie doprowadziły do jego wykreślenia z obowiązujących przepisów.
Minister podkreśla, że LEP nie kończy procesu kształcenia lekarza: „Pełnowykwalifikowanym lekarzem można czuć się po zakończeniu specjalizacji, później lekarza czeka jeszcze kształcenie ustawiczne, czyli konieczność podtrzymywania i rozwijania umiejętności”.

Wiceminister zdrowia,
odpowiedzialny w resorcie za kształcenie, Rafał Niżankowski przeprowadzenie po raz pierwszy LEP-u w Polsce nazwał sukcesem – „Ważne jest, że go wprowadzono i pokonano pewną trudność, jaka istniała”. Wiceminister zaznacza, że osoby, które nie zdały egzaminu, nie mogą uzyskać prawa wykonywania zawodu, natomiast nie tracą prawa wykonywania zawodu w ograniczonym zakresie, jakie mieli w czasie stażu, pod nadzorem starszego kolegi. Według Niżankowskiego, LEP to ważne narzędzie dla zwiększenia bezpieczeństwa pacjentów. Występowanie przeciwko temu egzaminowi to występowanie przeciwko temu, abyśmy mieli bezpieczniejszy system ochrony zdrowia
– podkreśla.

Profesor Jerzy Kruszewski
, przewodniczący Komisji Kształcenia NRL, przyrównuje LEP do egzaminu magisterskiego: w przeszłości akademie medyczne zostały oddzielone od wydziałów uniwersyteckich i egzamin magisterski dla lekarzy zaniknął. Teraz obserwuje się powrót akademii medycznych pod skrzydła uniwersytetów. Według profesora Kruszewskiego, jest kwestią dyskusji, czy egzamin powinien być po zakończeniu studiów, czy po stażu podyplomowym. Ü

AN

Archiwum