23 maja 2006

Listy – Do kogo ta mowa?

17 października 2005 r. prezydent Lech Kaczyński, wówczas jeszcze prezydent Warszawy, wystosował do mieszkańców apel, w którym pisał m.in.: „Jakiej Polski chcemy? (…) Takiej, w której każdy będzie miał równe szanse na naukę, pracę i GODNE ŻYCIE”.
O to godne życie my, lekarze, walczymy od kilkudziesięciu lat. Jednak wszystkie rządy, czy z lewa, czy z prawa, nie za bardzo tym się przejmowały.
Jacek Żakowski w „Gazecie Wyborczej” z 10 kwietnia br. pisze m.in.: (…) Obejmując władzę kilka miesięcy temu, rząd miał wolne pieniądze. Tylko że je wraz z Sejmem zmarnował na różne polityczne błyskotki z „becikowym” na czele. Lekarze mają więc rację, gdy nie chcą rozumieć, że marnotrawne państwo musi wciąż oszczędzać ich kosztem, skoro wobec innych stać je na rozrzutność. (…) Przez lata lekarze i pielęgniarki, zatrzaśnięci w zmonopolizowanym przez państwo krajowym rynku pracy, byli faktycznie naszymi chłopami pańszczyźnianymi. Wyzyskiwaliśmy ich jak kmieci przywiązanych do ziem.
Teraz zdeterminowanych lekarzy straszy się wojskiem, prawiąc o moralności i etyce. Czas chyba, by decydenci uderzyli się w piersi, mówiąc: Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa. Nam pozostaje protest i walka o godne życie.

Jerzy BOROWICZ

Archiwum