17 czerwca 2012

Trudna droga dla innowacyjności

Kongres Innowacyjnej Gospodarki to miejsce prezentacji najnowszych trendów w gospodarce, nauce, administracji. W programie tegorocznego III Kongresu, przeprowadzonego pod hasłem „Innowacyjność – jak to robią inni. Uczymy się od najlepszych”, który odbył się 24-25.05.2012 r. w Warszawie, nie zabrakło tematów i pytań związanych z innowacyjnością w medycynie, farmacji i biotechnologii.

Podczas panelu prowadzonego przez prof. dr. hab. med. Henryka Skarżyńskiego o polskiej rzeczywistości wdrażania innowacyjnych rozwiązań w tych trzech obszarach dyskutowali lekarze, producenci wyrobów medycznych i menedżerowie opieki zdrowotnej. Najczęściej wskazywanym utrudnieniem we wprowadzaniu czy korzystaniu z najnowszych rozwiązań jest brak systemu, który by skutecznie wspierał innowacyjność. Mimo ogromnego potencjału produkcji i zapotrzebowania na nowości, istnieje bariera dostępności.
Dorota Olszewska z Medtronic Polska zwracała uwagę, że choć postęp dokonuje się bardzo szybko, a wyroby medyczne zastępowane są nowymi co kilkanaście miesięcy, system nie zapewnia pacjentom dostępu do innowacyjnych urządzeń. Procedury dopuszczania produktu na rynek trwają zbyt długo, finansuje się wyroby, które nie są już nowością.
Także prof. dr hab. med. Ryszard Piotrowicz, kierownik Kliniki i Zakładu Rehabilitacji Kardiologicznej i Elektrokardiologii Nieinwazyjnej w Instytucie Kardiologii w Warszawie, przekonywał, że innowacyjność musi być bezpieczna dla pacjenta, ale powinna być dostępna od razu.
Obecnie nie ma mechanizmu budującego tę zależność. Od wydania pozytywnej opinii przez Agencję Oceny Technologii Medycznych do wprowadzenia produktu na rynek mija nawet kilka lat.
Taki system nie służy innowacjom i konkurencyjności. A przecież innowacyjność to nie tylko pomysł, patent, pojedyncze rozwiązanie. To działanie, szczególnie w przypadku ochrony zdrowia, które powinno mieć swoje odzwierciedlenie w jednolitej koncepcji polityki zdrowotnej i społecznej. To płatnik musi być zainteresowany wyleczeniem pacjenta. Według dr. Roberta Mołdacha, eksperta ds. rynku zdrowia, dopóki nie będzie się rozpatrywało kosztu powrotu pacjenta do zdrowia, do czynnego udziału w życiu społecznym, do pracy zawodowej, dopóty nie będzie to podejście całościowe. Innowacyjność może być tutaj drogą ułatwiającą osiągnięcie celu.
Ale to nie tylko system jest ważny, nie tylko finansowanie. Ważni są ludzie, liderzy. Maciej Piróg, doradca prezydenta RP, podkreślił, że to działania prof. Henryka Skarżyńskiego sprawiły, iż laryngologia jest innowacyjna w Polsce.
A nowe rozwiązania są potrzebne. To m.in. o ich zastosowaniu we współczesnej medycynie rozmawiali uczestnicy innego panelu „Nauka, innowacja czy dehumanizacja?”. Wśród wielu poruszonych tam zagadnień właśnie osiągnięcia prof. Skarżyńskiego i jego zespołu były przykładem innowacyjnego działania, nie tylko w zakresie terapii, ale i rozwiązań technologicznych, które ułatwiają dostęp do specjalisty, skracają czas oczekiwania na poradę, pozwalają na szybką diagnostykę. Program badania słuchu na odległość, drogą internetową, umożliwił przesiewowe badania słuchu dzieci z małych ośrodków miejskich i wsi, program „telefitting” zapewnia zdalne, za pośrednictwem sieci, czuwanie nad prawidłowym działaniem implantu słuchowego u pacjenta. To tylko wybrane przykłady, ale pokazują, że innowacje w medycynie mają wpływ na poprawę jakości życia wielu ludzi.
A jak wspierać tych, którzy poszukują nowych rozwiązań?
Dobra współpraca środowisk, ośrodków badawczych, producentów i użytkowników. Sprawna i przyjazna administracja. Promocja produktów. Szybkość wprowadzania nowych rozwiązań na rynek. Skuteczny system finansowania. To czynniki będące sprzymierzeńcem innowacyjnych rozwiązań w każdej dziedzinie, także w medycynie.

Anetta Chęcińska

Archiwum