22 marca 2019

Gdy kleszcz wychodzi na żer

W Polsce występuje 19 gatunków kleszczy. Ludzi najczęściej atakują: kleszcz pospolity i łąkowy. Gdy robi się cieplej, już przy 5–7 st. C ruszają na żer. Można je spotkać nie tylko na łąkach czy w lasach, ale i w miejskich parkach, na skwerach, w ogródkach i na trawnikach. Według ekspertów kleszczy przybywa, w Europie i w Polsce, a wśród nich wzrasta liczba zakażonych wirusem kleszczowego zapalenia mózgu (KZM), nosicielem może być już co szósty. O problemach zdrowotnych, jakie bywają konsekwencją ukłucia przez kleszcza, i profilaktyce chorób odkleszczowych rozmawiali eksperci podczas konferencji zorganizowanej w ramach kampanii „Nie igraj z kleszczem. Wygraj z kleszczowym zapaleniem mózgu”.

Strach przed chorobą

Z badania wiedzy Polaków na temat kleszczy i kleszczowego zapalenia mózgu (SW Resarche) wynika, że kleszcze budzą obawę, ale wiele jest do zrobienia w kwestii edukacji i profilaktyki. – Ludzie się boją – mówi dr Tomasz Sobierajski, socjolog z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, autor raportu ze wspomnianego badania – ale ważne, to nie fobia, tylko lęk przed zapadnięciem na choroby przenoszone przez kleszcze. 94 proc. badanych za główną przyczynę obawy przed kleszczem wskazało ryzyko choroby. Strach jest tak silny, że co czwarta badana osoba deklarowała, że rezygnuje z aktywności na terenach występowania kleszczy.

Trzech na dziesięciu pytanych twierdziło, że ma wiedzę teoretyczną i praktyczną na temat postępowania w razie ukąszenia przez kleszcza, sześciu na dziesięciu wskazywało, że samodzielnie usuwało kleszcza, ale około 30 proc. badanych udawało się po pomoc do lekarza lub pielęgniarki. W przypadku chorób odkleszczowych najwięcej pytanych wymieniało boreliozę (87 proc.) i kleszczowe zapalenie mózgu (około 50 proc.). Najmniejszy strach przed kleszczami deklarowali mieszkańcy województwa pomorskiego i najliczniej twierdzili, że mają bardzo dużą wiedzę na ich temat. Natomiast najbardziej bali się kleszczy mieszkańcy województwa podlaskiego i śląskiego, ale ci drudzy mieli największą świadomość, że przed kleszczowym zapaleniem mózgu można się uchronić dzięki szczepieniu. Jako formę ochrony przed kleszczami i chorobami odkleszczowymi badani wybierali odzież okrywająca ciało, kontrolę ciała po powrocie do domu, preparaty odstraszające. – Tylko 8 proc. badanych wskazało szczepienie jako formę profilaktyki przed kleszczowym zapaleniem mózgu – stwierdził dr T. Sobierajski.

Co zapewnia ochronę?

– Zapalenie mózgu jest chorobą, która dużo w życiu zmienia – podkreślał dr hab. n. med. Ernest Kuchar z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, przywołując przypadki kliniczne kilkuletnich pacjentów. Wpływa na rozwój dziecka, na jego przyszłe zdolności poznawcze, zaburzenia emocjonalne. Tymczasem dzieci są grupą ryzyka narażoną na kontakt z kleszczem w związku z częstym przebywaniem na placach zabaw, w terenie.

Zaznaczył też, że szybkie usunięcie kleszcza z ciała chroni przed boreliozą, która jest chorobą bakteryjną i przewlekłą, przed zachorowaniem na kleszczowe zapalenie mózgu ochronę zapewnia szczepienie, a szczepić można już od drugiego roku życia. – Skuteczność szczepionek jest bardzo duża – przekonywał. – Zostały opracowane w latach 70. XX w. w Austrii. Tamtejsza populacja jest zaszczepiona w ponad 90 proc. Dr Kuchar zwracał uwagę, że w Polsce ze szczepienia przeciw KZM korzysta około 1 proc. populacji (takie są dane uzyskane od producentów szczepionek na podstawie wyników sprzedaży) i tylko w ramach szczepień zleconych przez pracodawcę. W tej grupie są przede wszystkim leśnicy, żołnierze, strażacy, funkcjonariusze Straży Granicznej, czyli osoby pracujące w środowisku, w którym bytują kleszcze.

O objawach KZM i skutkach choroby mówiła prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.  Wskazywała, że w pierwszym etapie choroby występuje gorączka, bóle głowy, objawy grypowe, w następnym – objawy neurologiczne. – Konsekwencje KZM są często nieodwracalne, choroba może prowadzić do porażeń, utraty słuchu, zaburzeń oddechowych i zgonu. Prof. J. Zajkowska przyznała, że testy serologiczne służą potwierdzeniu epidemiologii choroby, zleca je lekarz, gdy chory trafi do szpitala. – Nie zalecałabym tych badań pacjentom ambulatoryjnym czy „na życzenie” – wyjaśniła. Podkreśliła, że walki z wirusem KZM nie ułatwia niedoszacowanie liczby osób zakażonych, gdyż lekarze często nie potwierdzają przyczyn zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Powodem są koszty badań serologicznych oraz konieczność przesyłania próbek tylko do jednego z trzech działających w Polsce laboratoriów.

Jak oswajać z kleszczem?

Dr inż. Anna Wierzbicka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu przekonywała, że ważny jest kontakt naukowców i lekarzy ze społeczeństwem, aby mówić o zagrożeniach zdrowotnych związanych z kleszczami, ale też oswajać z zagadnieniem. Przyznała, że pomocne byłoby utworzenie infolinii, na której dyżurny znawca tematu radziłaby, jak usunąć kleszcza (według zaleceń ekspertów jak najszybciej, za pomocą pęsety, a ranę zdezynfekować), na jakie objawy po usunięciu zwracać uwagę, kiedy udać się po niezbędną pomoc medyczną.

30 marca został ustanowiony Ogólnopolskim Dniem Świadomości KZM. Celem inicjatywy organizacji pacjenckich oraz ośrodków naukowych i instytucji zajmujących się zdrowiem publicznym jest zwrócenie uwagi na problem, jakim jest kleszczowe zapalenie mózgu, a także podjęcie działań profilaktycznych i edukacyjnych w celu przeciwdziałania zachorowaniom.                ach

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum