20 września 2024

Choroby serca – zagrożenie XX czy również XXI w.?

Kiedy myślimy o chorobach serca, przed oczami staje nam obraz starszego człowieka, zgarbionego pod ciężarem lat i doświadczeń, może z papierosem w ręku i filiżanką kawy lub kuflem piwa. Wyobrażamy sobie, że to problem „tych starszych”, który młodych i pełnych życia nie dotyczy. Nic bardziej mylnego. Współczesny świat, ze swoją szybkością, stresem i brakiem równowagi między pracą a odpoczynkiem, naraża nas wszystkich, niezależnie od wieku, na choroby serca.

tekst Artur Drobniak, prezes ORL w Warszawie

Dlatego niezwykle cieszą inicjatywy w naszej lekarskiej społeczności, dzięki którym możemy oderwać się od codziennych obowiązków i aktywnie spędzić czas. Na początku września, przy rewelacyjnej pogodzie i bałtyckiej bryzie, odbyły się Igrzyska Lekarskie w Cetniewie. Niemal 1000 uczestników, wiele konkurencji, mnóstwo radości zwycięzców, bez łez przegranych, najwyżej łzy kontuzjowanych. W dobrze wyposażonym ośrodku przygotowań olimpijskich, przy akompaniamencie gwizdków sędziowskich i bezchmurnym niebie. Rodzinna, piknikowa atmosfera, która towarzyszyła wieczornym sesjom wręczania nagród. Ktoś spyta, czy warto, by izba organizowała takie imprezy? Zdecydowanie warto i bardzo zachęcam wszystkich do wzięcia czynnego udziału w kolejnej olimpiadzie.

Nie sposób nie wspomnieć, że nasza Komisja Sportu stara się rozszerzać ofertę aktywności dla lekarzy i lekarzy dentystów, członków społeczności Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. We wrześniu rozpoczął się kolejny sezon piłkarskiej Ligi OIL. Przy Komisji Sportu mamy kilka prężnie działających sekcji, gdzie każdy może znaleźć coś dla siebie. A jeśli czegoś brakuje w naszej ofercie, chętnie pomożemy i sfinansujemy działania nowych sekcji. Potrzebna tylko werwa i ochota.

Wiele inicjatyw, które jako izba podejmujemy, ma na celu właśnie przywracanie równowagi między życiem a pracą. A na koniec zostawiam coś, z czego jako lekarze często nie potrafimy korzystać. Odpoczynek. Pozostając przy tematach kardiologicznych: często zapominamy, że nasze serce potrzebuje przerw w wysiłku, aby się zregenerować, tak samo jak my sami. W świecie, gdzie praca jest wartością nadrzędną, a odpoczynek postrzegany jest jako lenistwo, serce staje się ofiarą trybu życia. Tymczasem nasze serca nie są przystosowane do ciągłego napięcia. Potrzebują spokoju, równowagi, czegoś, co przywróci im naturalny rytm. Ale czy w ogóle mamy na to przestrzeń? Warto się zatrzymać. Warto posłuchać swojego serca – dosłownie i w przenośni. Właśnie tego Wam wszystkim, podczas jesiennych i zimowych wieczorów oraz weekendów, życzę.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum