19 października 2016

Jazda po bandzie

Jednoosobowa działalność gospodarcza – najbardziej ryzykowna forma prowadzenia firmy medycznej.

W Polsce możliwe jest prowadzenie działalności gospodarczej, w tym medycznej, w kilku formach organizacyjno-prawnych.

Do najpopularniejszych należą:

jednoosobowa działalność gospodarcza (dalej JDG) oraz spółki: cywilna, osobowe (jawna, partnerska, komandytowa, komandytowo-akcyjna), kapitałowe

(z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjna).

Nie ufaj reklamie

Najczęściej rekomendowaną dla początkujących przedsiębiorców formą prowadzenia biznesu jest JDG, przede wszystkim z uwagi na relatywnie nieskomplikowane rozliczenia podatkowe oraz preferencyjne oferty biur rachunkowych. Nie należy zapominać również o tym, że indywidualni przedsiębiorcy mogą korzystać z najszerszej oferty pomocy publicznej w formie dotacji i dofinansowań. Wybór JDG jest naturalny szczególnie dla lekarzy, którzy rozpoczynają własną praktykę, a ze względu na swoją wiedzę i doświadczenie oraz specyfikę wykonywanego zawodu są przygotowani do prowadzenia jej w pełni samodzielnie. Przygotowując się do prowadzenia swojej działalności leczniczej, należy już na etapie planowania lub w początkowej fazie aktywności zainteresować się także innymi formami organizacyjno-prawnymi, przynajmniej z kilku powodów. Spółki partnerska i komandytowa są szczególnie interesujące dla podmiotów działających w branży medycznej ze względu na zakres odpowiedzialności właścicieli, elastyczność biznesu oraz formę rozliczeń podatkowych.

Odpowiedzialność nie tylko zawodowa

Każdy lekarz ponosi odpowiedzialność zawodową w ramach wykonywania swojej pracy. Dodatkowo, jako podmiot prowadzący własną działalność gospodarczą (praktykę lekarską, ZOZ, szpital etc.), ponosi odpowiedzialność cywilną na mocy postanowień zawartych umów (np. z tytułu zaległych płatności czy roszczeń pracowników) oraz na zasadach ogólnych, np. za szkody wyrządzone pacjentom. W konsekwencji działalności w ramach JDG lekarz przedsiębiorca odpowiada całym majątkiem osobistym, a także wspólnym majątkiem małżeńskim, jeżeli przed rozpoczęciem działalności nie została zawarta stosowna małżeńska umowa majątkowa. Ze względu na ryzyko ciążące na lekarzu prowadzącym firmę medyczną uzasadnione jest rozważenie przeniesienia przedsiębiorstwa z JDG do spółki prawa handlowego. Oczywiście, zmiana formy organizacyjno-prawnej nie jest sposobem na uchylanie się od odpowiedzialności, daje natomiast rzetelnie wykonującemu swoją pracę lekarzowi możliwość ograniczenia lub wyeliminowania ryzyka utraty wcześniej wypracowanego majątku osobistego, a także pełnego zabezpieczenia majątku osób bliskich.

Komandyt

Rozważając założenie spółki komandytowej, należy pamiętać, że część wspólników odpowiada za jej zobowiązania jedynie do określonej z góry kwoty, tzw. sumy komandytowej. W związku z tym ewentualnych wierzycieli w pierwszej kolejności zaspokaja sama spółka ze swojego majątku, a dopiero gdy to nie wystarczy, wierzyciele mogą zgłaszać roszczenia do wspólników spółki, którzy odpowiadają w ograniczonym zakresie. W spółce komandytowej tylko jeden ze wspólników (komplementariusz) musi odpowiadać całym swoim majątkiem za niespełnione przez spółkę zobowiązania, jednak przepisy prawa handlowego dopuszczają, by tym wspólnikiem była zarówno osoba fizyczna, jak i inny podmiot, np. spółka kapitałowa.

Rozwój firmy medycznej

Rozwój każdej firmy, także działającej w branży medycznej, zależy m.in. od skali nakładów na inwestycje. Świadczenie usług medycznych wymaga zazwyczaj dużych wydatków na aparaturę umożliwiającą obsługę pacjenta na właściwym poziomie. Planując większe inwestycje, zwłaszcza w zakresie sprzętu medycznego, który nie należy do najtańszych, np. nabycie ultrasonografu, aparatu EKG, EEG, RTG, tomografu komputerowego, większość firm posiłkuje się finansowaniem zewnętrznym, np. kredytem bankowym. Należy pamiętać, że w takiej sytuacji placówka medyczna w większym stopniu jest narażona na okresowe zachwianie równowagi finansowej. Jeżeli firma, angażując kapitały, nie zapewni bezpieczeństwa prawnego w postaci wyboru właściwej formy organizacyjno-prawnej, odpowiadającej skali działalności, takie zachwianie może skutkować uszczerbkiem na majątku prywatnym właściciela (np. nieruchomościach, które są szczególnie atrakcyjne dla wierzycieli). Opisane zagrożenie można zminimalizować, powołując spółkę, której konstrukcja ogranicza ryzyko biznesowe właściciela. Przykładem jest właśnie spółka komandytowa.

Kiedy zmiany

Dobrą okazję do odejścia od JDG stanowi poszerzenie zakresu działalności o nowe specjalizacje lekarskie. Właściciel, opierając się na swoim wykształceniu i doświadczeniu, prowadzi działalność lekarską w ramach jednej specjalizacji, jednak kiedy wraz z rozwojem firmy decyduje o włączeniu do biznesu nowych partnerów, JDG nie wystarcza. Eksperci innych gałęzi medycyny, przyczyniający się do rozwoju firmy, mogą się stać wspólnikami nowo założonej spółki. Klarowny podział ról oraz odpowiednio przygotowana struktura pozwoli założycielowi firmy zachować decydujący wpływ na strategiczne rozstrzygnięcia, a jednocześnie zapewni nowym wspólnikom prawo do podejmowania decyzji w sprawach bieżących lub dotyczących ich specjalizacji.

Forma prowadzenia firmy medycznej a sukcesja

Godny uwagi jest również fakt, że JDG nie stanowi odrębnego bytu od osoby fizycznej, która ją prowadzi. Oznacza to, że właścicielowi firmy medycznej nie wolno wprowadzić do biznesu członków rodziny, nawet gdy posiadają stosowne kwalifikacje i mogliby – ze względu na więzi rodzinne – ze szczególnym zaangażowaniem budować wartość przedsiębiorstwa. Sytuacja kształtuje się zupełnie inaczej, gdy firma medyczna jest prowadzona w formie spółki. Każda spółka prawa handlowego jest odrębnym bytem prawnym, w związku z czym możliwe jest dołączenie do niej wspólników w dowolnie wybranym momencie, np. przez ustanowienie nowych udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością lub wniesienie wkładu do spółki jawnej czy komandytowej. Ponadto uczestnictwo w spółce daje możliwość relatywnie szybkiego wycofania się z prowadzonej działalności przez zbycie udziałów, akcji lub OPIO (ogół praw i obowiązków). Takiej elastyczności zdecydowanie nie zapewnia JDG, ponieważ jej zakończenie oznacza definitywny koniec istnienia firmy. W tym miejscu należy podkreślić, że choć jednoosobowa działalność gospodarcza nie może być przedmiotem dziedziczenia, generuje ryzyko przejścia długów na spadkobierców przedsiębiorcy. W praktyce nie mogą kontynuować działalności firmy medycznej, natomiast są zobowiązani np. do spłaty kredytów, które spadkodawca zaciągnął na jej rozwój.

Co warto zmienić

Tematyka prawnych aspektów prowadzenia firmy medycznej jest niezwykle szeroka. Forma organizacyjno-prawna stanowi tylko jej podstawowy element i nie jest jedynym kluczem do zabezpieczenia interesów przedsiębiorstwa. Ponieważ znajduje ona odzwierciedlenie w tak istotnych sprawach, jak zakres odpowiedzialności właściciela, komfort inwestycji czy wysokość zobowiązań podatkowych, można uznać, że jej przemyślany wybór jest fundamentem udanego biznesu. Pochopny odwrotnie – spowoduje, że firma nie przetrwa pierwszych poważnych trudności, np. wywołanych roszczeniami pacjentów czy aktywnością konkurencji, która wcześniej zadbała o prawny fundament swojej działalności. ■

Łukasz Chmielecki

Autor jest prawnikiem, doradcą podatkowym.

Wydrukowano w „Menedżerze Zdrowia” nr 6–7/2016.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum