28 października 2024

FELIETON WICEPREZESA: Odporni

Jesień nadeszła – chłodniejsze dni, dłuższe wieczory. Niestety, powróciły też sezonowe infekcje, nastąpił kolejny nawrót COVID-19. To moment, kiedy należy przypomnieć sobie o tym, co najważniejsze – trosce o zdrowie w oparciu o naturę, ale i mądrość lekarską. Jak chronić się przed infekcjami górnych dróg oddechowych? Jak ulżyć sobie, gdy wirusy wkradną się do organizmu? Oto sprawdzone, choć często zapomniane metody, które mogą okazać się sprzymierzeńcami w walce o zdrowie.

tekst OLGA ROSTKOWSKA, wiceprezes ORL w Warszawie

Każdy lekarz medycyny stylu życia powie, że fundamentem odporności jest wzmocnienie podstawowych zasobów organizmu. Codzienna dieta – pełna świeżych, kolorowych warzyw i owoców, pełnoziarnistych zbóż oraz zdrowych tłuszczów – stanowi naszą pierwszą linię obrony. Czasem zapominamy, że to, co ląduje na naszym talerzu, nie tylko daje energię, ale ma także zasilać układ odpornościowy i chronić nas w obliczu inwazji patogenów. Do tego dodajmy „banalny” spacer na świeżym powietrzu. Umiarkowana aktywność fizyczna, chociażby półgodzinny pobyt w parku, jest wskazana nawet podczas lekkich (do umiarkowanych) objawów infekcji górnych dróg oddechowych. Istotny jest też sen, który stanowi niezastąpione remedium na wiele dolegliwości, nie tylko ciała.

Jest również oczywiście miejsce na farmakologię. Według portalu mp.pl, opierającego się na „Internie Szczeklika”, udowodnione działanie skracające czas trwania choroby przeziębieniowej mają cynk (powyżej 75 mg na dzień), preparaty z jeżówki purpurowej (Echinacea purpurea) oraz wyciąg z pelargonii afrykańskiej (Pelargonium sidoides). Witaminę C określono jako nieskuteczną.*

Co z antybiotykami? Choć należą do największych osiągnięć współczesnej medycyny, niekiedy trudno je umiejscowić w leczeniu infekcji sezonowych. Presja ze strony pacjentów bywa niemała – lekarz często musi walczyć z oczekiwaniem natychmiastowego przepisania „cudownego leku”. Tymczasem warto pamiętać, że aż 90–95 proc. infekcji górnych dróg oddechowych wywoływanych jest przez wirusy. Oprócz wywiadu i badania, pomocne w ograniczaniu nadużywania antybiotyków są szybkie testy wirusowe i wykrywające poziom CRP. O zredukowaniu stosowania antybiotyków do niezbędnego minimum przypomina Światowa Organizacja Zdrowia. Światowy Tydzień Wiedzy o Antybiotykach (18–24 listopada) w 2024 r. odbędzie się pod hasłem „Edukuj. Walcz o zmiany. Działaj teraz”.

Pamiętajmy też o roli farmaceutów. To oni, mając ogromne doświadczenie i rozeznanie dotyczące leczenia objawów przeziębienia, wspierają pacjentów, pomagając im dobrać środki zaradcze. Ułatwiając chorym wybór leków bez recepty, przyczyniają się do odciążenia przeładowanych przychodni.

Wreszcie szczepienia ochronne – nasz niezrównany sojusznik w walce z infekcjami. W kontekście powracającego COVID-19, ale także grypy czy krztuśca, są jednym z najskuteczniejszych sposobów na zapobieganie powikłaniom. Zróbmy sobie prezent w listopadzie i zaszczepmy się. Poza tym nośmy maseczki, dezynfekujmy dłonie i nakłaniajmy do tego pacjentów, by nie utonąć w fali jesiennych infekcji.

A jeśli mimo wszystko choroba nas dopadnie? Spróbujmy na chwilę odpuścić i „odczepić się” od siebie. Nasz organizm jest zdolny do zadziwiających rzeczy, jeśli tylko damy mu chwilę na regenerację. Medycyna oferuje wiele narzędzi, ale maszyneria naszego własnego układu odpornościowego to bez mała fenomen. Jak mawiają mądrzy ludzie: czasem potrzebujemy nie więcej działania, ale mniej. Wrzućmy niższy bieg i obserwujmy, jak nasze ciało odzyskuje równowagę. Może czasem nawet chorowanie ma sens?

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum