28 października 2024

SPRAWY LEKARZY DENTYSTÓW: Źródła wiedzy

Z dr. n. med. Juliuszem Minakowskim, szefem oficyny wydawniczej Med Tour Press International, która publikuje m.in. periodyk „Stomatologia Współczesna”, rozmawia Dariusz Paluszek, wiceprezes ORL w Warszawie ds. lekarzy dentystów.

Dr Minakowski opowiada o kondycji i przyszłości wysokospecjalistycznej prasy naukowej, „medialnej luce pokoleniowej” i oczekiwaniach młodego czytelnika.

Dla mnie, lekarza dentysty z 30-letnim stażem, słowo pisane jest najważniejszym źródłem wiedzy. Jednak młode pokolenie do książek i prasy podchodzi sceptycznie. Następuje zmierzch słowa drukowanego?

Lata 90. ubiegłego wieku i początek wieku XXI charakteryzował rozwój działalności edytorskiej, powstawały nowe oficyny wydawnicze, nowe tytuły czasopism. Jednak lata następne wyraźnie zmieniły zainteresowania czytelników, szczególnie młodych. Popularność tradycyjnego przekazu informacji zmniejszyła się.

Czy zmiany zachodzące we współczesnym świecie, kulturowe, ekonomiczne, stylu życia, postęp i rozwój nowych dziedzin w nauce i technice spowodują upadek słowa drukowanego? Otóż zdaniem wielu badaczy i ekspertów raczej nie, nastąpi jedynie ograniczenie liczby wydawanych tytułów, zmniejszenie nakładów. Rosnące koszty wydawnicze i sprzedaży wpływają negatywnie na stabilność rynku drukowanych gazet i czasopism. Zdaniem części analityków i badaczy problemu o przetrwaniu periodyków będzie decydować głównie zawartość – przekazywane treści i atrakcyjność. Można więc mówić o pewnej koegzystencji z nowoczesnymi technologiami przekazu informacji.

Jak zatem zmieniły się zainteresowania czytelników, szczególnie młodych? Czego oczekują od mediów?

W Reuters Institute Digital News Report 2024 podano, że badania przeprowadzone w 47 krajach wykazały, iż 65 proc. ankietowanych wysoko ocenia przekaz wiadomości zaspokajających potrzeby w zakresie „wiedzy”. Informacje angażujące emocjonalnie uznano za nieco mniej istotne – wskazało je 50 proc. badanych, „rozrywkę” zaś – jeszcze mniej, bo 47 proc., co zdaniem ekspertów „może wynikać z szerokiej dostępności treści rozrywkowych poza mediami informacyjnymi”. Analitycy komentujący wyniki przytoczonych badań zwracają uwagę na „medialną lukę pokoleniową” w kwestii inspirowania i emocjonalnego angażowania, zwłaszcza młodych odbiorców, a rozrywka jest ważna dla młodych czytelników, którzy oczekują bardziej interaktywnej i atrakcyjnej formy przedstawiania informacji. Zgodnie z raportem, czytelnicy pragną lepiej zrozumieć świat, poznać kontekst aktualnych wydarzeń oraz zdobyć nową wiedzę. Należy to brać pod uwagę jako ważne uwarunkowania dostosowania do wymogów konkurencyjnego rynku.

W naszym kraju istnieje wyraźny podział na literaturę naukową wysokospecjalistyczną (czasopisma, książki, podręczniki dla lekarzy i lekarzy dentystów) oraz periodyki, w których przekazywana jest bardzo ogólna wiedza medyczna, stomatologiczna. Pokrywa się ona z reguły z tekstami na licznych portalach stomatologicznych. Czy widzi pan jeszcze miejsce na tego typu periodyki?

Wydaje się, że tego miejsca jest coraz mniej. Moje obserwacje rynku edytorskiego dotyczą długiego przedziału czasu, ponieważ wydawnictwo, którym mam zaszczyt kierować, powstało na początku lat 90. ubiegłego wieku. Z pomocą wybitnych polskich stomatologów – prof. Zbigniewa Jańczuka i prof. Marii Wierzbickiej – utworzyliśmy dwa periodyki naukowe „Magazyn Stomatologiczny” i „Stomatologię Współczesną”. Są one (wprawdzie przez różne przedsiębiorstwa) nieprzerwanie wydawane do dziś. Powstały również czasopisma medyczne popularne, o różnej częstotliwości ukazywania się, ale żadne z nich nie przetrwało, zniknęły z rynku. Powyższy przykład może potwierdzać prognozy, prezentowane w opracowaniach związanych z analizą i badaniami rynku gazet i czasopism, że redakcje i wydawnictwa czekają rosnące problemy i trudności dotyczące edycji owych periodyków, coraz częściej nie do pokonania.

Jakie wymogi powinno spełniać czasopismo naukowe?

O wartości każdego czasopisma, a naukowego przede wszystkim, decyduje jego zawartość, przekaz nowości naukowych, współczesnej wiedzy w danej dziedzinie medycyny, stomatologii. Szczególnie cenione są oryginalne prace naukowo-badawcze. Wszystkie publikacje powinny być recenzowane oraz uwzględniać aktualne piśmiennictwo. Dowodem wysokiego poziomu merytorycznego specjalistycznych medycznych czasopism naukowych jest spełnianie kryteriów tworzących ich wartość, także w układzie międzynarodowym.  Uzasadnia to fakt, że wydawnictwa takie znajdują się w Web of Science Core Collection, w Scopus, w grupie czasopism z Impact Factor (indeksem cytowań) lub/i mają odpowiednią ocenę Komisji Ewaluacji Nauki. Istotne jest również stosowanie w przekazie treści języka międzynarodowego, czyli angielskiego.

W ostatnich latach towarzystwa naukowe nie wydają biuletynów, przynajmniej takich, które byłyby szeroko rozpowszechniane. Oczywiście, każde dąży do posiadania własnej gazety, kończy się jednak przeważnie na tym, że informacje są zamieszczane na stronie internetowej. Jak skomentować tę tendencję?

Zgadzam się z tym, że towarzystwa naukowe lekarskie są zainteresowane dysponowaniem własnymi periodykami naukowymi. Duże liczebnie organizacje lekarzy i lekarzy dentystów posiadają własne tytuły, ale ich przygotowanie i wydawanie wiążą się z rosnącymi trudnościami. Dotyczy to również pozyskiwania do publikacji prac naukowych na wysokim poziomie, co z kolei nierzadko wpływa na opóźnienie edycji numerów. W celu ograniczenia kosztów część czasopism przechodzi na wydanie elektroniczne i rezygnuje (lub ogranicza) edycję wersji papierowej. Redakcje starają się także o reklamy od wytwórców lub dystrybutorów produktów medycznych, stomatologicznych. Gdy wziąć pod uwagę całokształt zmian na rynku wydawniczym, nie jest zaskoczeniem, że część edytorów wybiera cyfrową transformację, zamykając drukowane periodyki lub przenosząc je do Internetu.

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum