31 stycznia 2020

Wspomnienia

Jerzy Kulczycki

(1928–2019)

Prof. dr hab. med. Jerzy Kulczycki, wieloletni kierownik I Kliniki Neurologicznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, neurolog i neuropatolog, zmarł 15.09.2019 r.

Urodził się 21.05.1928 r. we Lwowie. W 1930 rodzice przeprowadzili się do Skierniewic, gdzie ukończył szkołę i uzyskał maturę w 1947 r. W czasie okupacji w latach 1943–1945 należał do AK (obwód Sroka). Studia medyczne ukończył w 1954 na Wydziale Lekarskim Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. Od drugiego roku studiów był zastępcą asystenta w Zakładzie Histologii, a po dyplomie rozpoczął pracę w Klinice Chorób Nerwowych PAM, gdzie w latach 1957 i 1962 otrzymał kolejne stopnie specjalizacji w dziedzinie neurologii. Również w 1962 r. obronił pracę doktorską, a w 1971 habilitował się. Był bardzo zdolny, pracowity, miał wielką pasję twórczą. W czasie pracy w klinice szczecińskiej zorganizował Pracownię Neuropatologiczną i Pracownię Cytologii Płynu Mózgowo-Rdzeniowego, które wkrótce stały się jednymi z najlepszych ośrodków w kraju oraz były bazą dla wielu prac naukowych i kontaktów z zagranicą. Specjalizację z neuropatologii Profesor otrzymał oficjalnie w 1973 r., odbywając staże m.in. w Berlinie i Budapeszcie.

W lutym 1976 Jerzy Kulczycki objął stanowisko kierownika I Kliniki Neurologicznej IPiN i kierował nią aż do 1998 r. Rozwinął w tym czasie wielokierunkową działalność naukową, prowadził z zespołem szeroko zakrojone prace naukowe związane z epidemiologią, diagnostyką i terapią pod-ostrego zapalenia mózgu (SSPE) i wielu innych chorób zwyrodnieniowych mózgu. Nawet po przejściu na emeryturę prowadził badania naukowe, m.in. nad epidemiologią choroby Creutzfeldta-Jakoba w Polsce.

W 1982 r. został mianowany profesorem nadzwyczajnym, a w 1980 zwyczajnym. W dorobku naukowym miał około 150 publikacji, kilka podręczników, monografii i wiele rozdziałów w pracach zespołowych.

Profesor prowadził dużą klinikę, intensywnie pracował naukowo, imponował nam, pracownikom kliniki, również olbrzymią wiedzą i doświadczeniem klinicznym. Był też świetnym dydaktykiem. Przez wiele lat prowadził w ramach CMKP szkolenia dla ordynatorów oddziałów neurologicznych z całej Polski. Był promotorem ośmiu doktoratów i habilitacji.

Był też członkiem Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Neurologicznego, które mu powierzyło na ponad 25 lat (1977–2003) funkcję redaktora naczelnego czasopisma „Neurologia i Neurochirurgia Polska”. Należał do licznych, polskich i zagranicznych towarzystw naukowych, kolegiów redakcyjnych oraz do Krajowego Zespołu Specjalistycznego w zakresie neurologii.

Za swą ofiarną i efektywną działalność w wielu dziedzinach neurologii (neurologii klinicznej, neuropatologii, neuroradiologii) oraz pracę redakcyjną prof. Kulczycki był wielokrotnie odznaczany i nagradzany, m.in. Krzyżem Oficerskim, a następnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi. Za swoją olbrzymią pracę dydaktyczną otrzymał Medal im. Jędrzeja Śniadeckiego. Na szczególną uwagę zasługuje nadanie Mu w1987 r. tytułu doctora honoris causa Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie.

Profesor miał wiele zainteresowań pozazawodowych. Był żeglarzem, do późnego wieku uprawiał narciarstwo. Pisał wiersze – ma w dorobku około 100 limeryków. Interesował się astronomią, a w wolnych chwilach z wielkim znawstwem naprawiał stare zegary. Interesował się też nowożytną historią wojskowości i był członkiem Stowarzyszenia Miłośników Dawnej Broni i Barwy.

Poza tym prof. Kulczycki był po prostu dobrym człowiekiem, ujmującym i serdecznym stosunku do ludzi i o wielkiej kulturze osobistej. Z polskiego środowiska medycznego ubyła ważna postać, niezwykły mistrz sztuki neurologicznej. Odszedł szanowany i poważany człowiek i lekarz, oddany pacjentom, szanujący pracę i osiągnięcia innych lekarzy.

Żegnaj, Profesorze!

                                                                                                                                       Włodzimierz Kuran

 

Halina Bartoszewicz-Więckowska

(1935–2019)

15 sierpnia 2019 r. odeszła nasza droga koleżanka Halina Bartoszewicz-Więckowska. Urodziła się 11 czerwca 1935 r. w rodzinnym majątku w Waśkach koło Moniek. Jej ojciec zginął w pierwszych dniach kampanii wrześniowej 1939 r. pod Piotrkowem Trybunalskim. Do szkoły podstawowej chodziła w Białymstoku. Od 1949 r. mieszkała w Warszawie i tu uczyła się dalej. W Gimnazjum im. gen. Sowińskiego nawiązała najsilniejsze więzy przyjaźni, które utrzymała do końca życia. W latach 1953–1958 studiowała na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Warszawie. Po uzyskaniu dyplomu specjalizowała się w laryngologii. Zawsze pracowała intensywnie, co najmniej na dwóch etatach, była bardzo cenionym, uwielbianym przez pacjentów lekarzem.

Mimo wielu miejsc zamieszkania zawsze czuła się Podlasianką i miała ogromny sentyment do rodzinnych stron. Była gorącą patriotką. W czasie stanu wojennego brała udział w działalności opozycyjnej. Była osobą głęboko wierzącą. Uczestniczyła we wszystkich mszach za Ojczyznę w kościele św. Stanisława Kostki, organizowała rodzinne wyjazdy do Watykanu, żeby umacniać uczucia religijne w młodego pokolenia.

Lubiła podróże, jeździła po całym świecie, wszędzie miała przyjaciół, których też chętnie gościła u siebie. Miała wiele zainteresowań, m.in. jej pasją była opera – bywała na wszystkich przedstawieniach w Teatrze Wielkim i starała się wpoić swoim wnukom miłość do muzyki poważnej.

Od 1988 r. zajmowała się z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem organizacją co pięć lat zjazdu absolwentów AM naszego rocznika, za co my, koleżanki i koledzy, jesteśmy Jej ogromnie wdzięczni. Ten w roku 2018 był zjazdem na 60-lecie absolutorium i, niestety, już ostatnim. Będzie nam Jej bardzo brakowało.

W 2010 r. za zasługi zawodowe i społeczne została uhonorowana przez Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie Medalem im. dr. Jerzego Moskwy. 

Na podstawie wspomnień rodziny Halinki i własnych
opracowali Hanna i Jan Antczakowie

 

Maciej Czarnecki

(1932-2019)

Urodził się w Gołonogu (obecnie Dąbrowa Górnicza) 6 sierpnia 1932 r. w rodzinie urzędnika bankowego. Z czasem przeniósł się z rodzicami do Będzina, gdzie ukończył szkołę średnią. Następnie został przyjęty na Wydział Lekarski Śląskiej Akademii Medycznej w Rokitnicy.

Po ukończeniu studiów, w 1957 r., podjął pracę w Kowarach k. Karpacza, gdzie uzyskał specjalizację w zakresie chirurgii ogólnej, prowadził w tamtejszym szpitalu oddział chirurgiczny i jednocześnie kierował szpitalem jako jego dyrektor. Po upływie dziesięciu lat przeniósł się z rodziną do Hrubieszowa w woj. lubelskim, gdzie objął funkcję dyrektora szpitala i ordynatora Oddziału Chirurgii. Dr Czarnecki, łącząc pracę i kształcenie się, uzyskał I i II stopień specjalizacji. Już podczas pracy w Radomiu otrzymał tytuł doktora nauk medycznych.

Związki dr. Czarneckiego z Radomiem sięgają daleko w przeszłość, zanim w 1976 r. objął stanowisko dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, które piastował aż do 1990. Mieszkańcami Radomia od czasów przedwojennych byli Jego dziadkowie ze strony matki. Wielokrotnie odwiedzał rodzinę w Radomiu, najpierw jako dziecko, później jako dorosły człowiek, ale nie mógł wówczas przewidzieć, że późniejsze życiowe wybory i decyzje zwiążą Go na długie dziesięciolecia z radomskim szpitalem.

Pełniąc funkcje administracyjne, dr Czarnecki nigdy nie zrezygnował z pracy w zawodzie lekarza. Wyznawał bowiem zasadę, że dyrektorem się bywa, a lekarzem jest się przez całe życie.

W 1985 r. dzięki Jego staraniom powstał jedyny wówczas w województwie radomskim oddział rehabilitacji, którego był ordynatorem w latach 1985–1999. Oddział cieszył się zasłużoną renomą jako miejsce nowoczesnego leczenia chorych oraz kształcenia kadr. Dr Czarnecki był współzałożycielem Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji, wiele lat jego aktywnym członkiem, a później członkiem honorowym. Po odejściu na emeryturę prowadził Oddział Rehabilitacji w szpitalu w Pionkach, pracował również w szpitalu w Krychnowicach, w Poradni Rehabilitacji w Przysusze. W 2009 r. ponownie podjął pracę w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym, w Zakładzie Opieki Długoterminowej i w Ośrodku Rehabilitacji Dziennej. Emerytem w pełnym tego słowa znaczeniu został 1 stycznia 2019 r., kiedy podeszły wiek i stan zdrowia nie pozwoliły Mu na kontynuowanie pracy zawodowej.

Dr Czarnecki został wielokrotnie uhonorowany odznaczeniami państwowymi i resortowymi. Dał się poznać jako doskonały organizator, znakomity lekarz o wszechstronnej wiedzy, którą stale uzupełniał, również pozamedycznej, był bowiem pasjonatem czytania, interesował się m.in. historią i muzyką operową. Najważniejszą jednak cechą osobowości dr. Czarneckiego, która powodowała, że był otoczony powszechnym szacunkiem i życzliwością, a dziś, kiedy odszedł na wieczny dyżur, jest serdecznie wspominany, była Jego życzliwość dla ludzi. W każdym widział przede wszystkim człowieka godnego troski i uwagi. Do ostatnich chwil życia ubolewał z powodu braku możliwości dalszego wykonywania zawodu. Wielokrotnie powtarzał: „Ja naprawdę nadal kocham ten zawód i wciąż lubię ludzi…”.

Odejście dr. n. med. Macieja Czarneckiego 25 lutego 2019 r. wywołało ogromny ból najbliższych, smutek przyjaciół, współpracowników, pacjentów, ale każdy, kto Go znał, odczuwa jednocześnie radość i dumę, że żył wśród nas ten zwyczajnie dobry człowiek i swoją dobrocią szczodrze dzielił się z innymi.

Cześć Jego pamięci. 

                                                                                                                          Mieczysław Szatanek

 

 

Andrzej Piechowski

(1932-2019)

2 listopada 2019 r. zmarł dr Andrzej Piechowski – wieloletni dyrektor Szpitala Kolejowego im. dr. med. Włodzimierza Roeflera w Pruszkowie. Andrzej Piechowski urodził się w 1932 r. w Warszawie. Świadectwo dojrzałości uzyskał w 1951 r. w Gimnazjum i Liceum Towarzystwa Salezjańskiego w Aleksandrowie Kujawskim. W 1952 r. rozpoczął studia na Wydziale Farmaceutycznym Akademii Medycznej w Warszawie, jednak po kilku miesiącach przeniósł się na Wydział Lekarski tejże uczelni i został przydzielony do grupy 10 kursu A.

Był jednym ze współorganizatorów odsłonięcia tablicy pamiątkowej ku czci lekarzy i studentów poległych w czasie Powstania Warszawskiego. Uroczystość odbyła się w dniu naszego absolutorium 2 czerwca 1957 r. Dał się poznać jako uczynny kolega, był przez wszystkich lubiany, a zadzierzgnięte wówczas przyjaźnie przetrwały przez wiele lat. W czasie studiów poznał swoją przyszłą żonę – Irminę Dudzińską, z którą pobrali się w 1958 r.

Dyplom lekarza uzyskał w 1958 r. Następnie rozpoczął pracę na Oddziale Chirurgicznym Szpitala w Milanówku. W 1960 r. został zatrudniony na Oddziale Chirurgicznym Szpitala Kolejowego w Pruszkowie, którego ordynatorem był znany dr med. Włodzimierz Roefler. W 1962 r. Andrzej Piechowski uzyskał I stopień specjalizacji z chirurgii ogólnej, a w 1965 – II stopień. Był członkiem Towarzystwa Chirurgów Polskich.

W 1962 r. urodził się jego jedyny syn Piotr.

W latach 1974–1976 pracował na kontrakcie w Iraku w Ambulatorium Polskiego Przedsiębiorstwa Geodezyjnego. Po zakończeniu kontraktu powrócił do pracy w Szpitalu Kolejowym w Pruszkowie. W roku 1977 został powołany na stanowisko dyrektora tegoż szpitala. Funkcję tę pełnił do emerytury, na którą przeszedł w 1994. W czasie kierowania szpitalem dał się poznać jako dobry organizator służby zdrowia. Był poważany i lubiany przez współpracowników. Przyczynił się do modernizacji szpitala, wprowadzając nowoczesną aparaturę diagnostyczną.

Dobre i bliskie kontakty koleżeńskie zawiązane w czasie studiów w grupie 10 A przetrwały przez wiele lat, czego wyrazem były coroczne spotkania odbywające się do ostatnich lat.

Został pochowany w grobie rodzinnym na Starych Powązkach w Warszawie. Pozostawił żonę Irminę, syna Piotra, wnuka Jana i brata Marka. 

W imieniu kolegów z grupy 10 A rocznika 1952–1957

 Ryszard Pachecka, Michał Sołtan i Konstancja (Lalka) Roszkowska

 

Małgorzata Mularska

(1948-2019)

Małgorzata Mularska urodziła się 24 czerwca 1948 r. w Kamiennej Górze. Studia medyczne ukończyła w Akademii Medycznej we Wrocławiu w 1973. Pracę w Zespole Opieki Zdrowotnej w Kamiennej Górze rozpoczęła 1 września 1973 r. Po uzyskaniu specjalizacji w dziedzinie chirurgii ogólnej pracowała na stanowisku asystenta do 30 listopada 1978 r. Od 21 grudnia 1978 rozpoczęła pracę na Oddziale Chirurgii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Radomiu i dodatkowo w Poradni Chorób Naczyń Obwodowych. 1 stycznia 1993 r. podjęła obowiązki chirurga w Poradni Chirurgicznej Radomskiego Szpitala Specjalistycznego i Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, które pełniła nadal po przejściu na emeryturę. Pracowała intensywnie i z oddaniem do ostatniej chwili, niemal do ostatniego tchu… Małgosiu, pogrążyłaś w smutku i głębokiej żałobie nasze środowisko, a przede wszystkim pacjentów. Potrzebujący Twojej pomocy cenili Cię i szanowali. Po prostu Cię kochali. W gabinecie lekarskim byłaś dla nich nie tylko lekarzem, ale również opiekunem i przyjacielem. Pomagałaś także gestem, słowem, postawą. Tytuł Lekarza Roku 2018 w prasowym plebiscycie Hipokrates, przyznany głosami Twoich pacjentów, zaskoczył Cię i speszył. Nie lubiłaś dominować, ale ten zaszczyt był zasłużony. Wszystkich traktowałaś życzliwie i z dobrocią. Względem osób Ci podległych byłaś koleżanką i przyjaciółką. Rodzinne sprawy potrafiłaś podporządkować obowiązkom służbowym, a byłaś przecież córką, matką, żoną i babcią. Niczego względem bliskich nie zaniedbałaś. Rodzina była Twoją największą miłością i troską. Wszyscy, którzy Cię znali, żywili do Ciebie sympatię i szacunek. Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach i pamięci. Żyj wiecznie. 

                                                                                                                                       Danuta Krajewska

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum