1 marca 2021

O szczepieniach przeciwko COVID-19

Koniec 2019 r. przyniósł niepokojące sygnały o zagrożeniu epidemicznym, które – jak się okazało – zwiastowały pandemię. W końcu 2020 nastąpił przełom w walce ludzkości z wirusem – opracowano szczepionki.

W Chinach, gdzie wszystko się zaczęło, szczepienia ruszyły z kopyta. Według dziennika „South China Morning Post” ChRL zamierza przed 12 lutego, kiedy przypada chiński Nowy Rok, zaszczepić 50 mln obywateli, czyli około 3,5 proc. społeczeństwa. Tempo jest związane z ryzykiem zwiększenia się liczby zachorowań w efekcie spotkań rodzinnych i towarzyskich w okresie świąteczno-wakacyjnym. Chińczycy przyjmują szczepionki rodzimej produkcji, przede wszystkim firmy Sinopharm, której produkt został zatwierdzony do powszechnego użytku 30 grudnia. Wcześniej ponad 1 mln osób w ChRL zostało zaszczepionych w trybie nadzwyczajnym preparatami eksperymentalnymi.

Bezwzględna liczba planowanych szczepień w Chinach robi wrażenie, ale jeśli wziąć pod uwagę stosunek liczby zaszczepionych do liczby mieszkańców, w tempie szczepień nie ma sobie równych Izrael. Zaszczepiono tam ponad 2 mln z ogólnej liczby mieszkańców sięgającej 9 mln (w tym 6 mln dorosłych). Jednak informacje dotyczące efektywności pierwszej dawki szczepionki firmy Pfizer nie są najlepsze. Izraelscy specjaliści oceniają, że szczepionka prawdopodobnie znacznie słabiej wpływa na wytwarzanie przez organizm przeciwciał niż pierwotnie przewidywano, bowiem powszechność szczepień nie przełożyła się na istotny spadek liczby zachorowań w tym kraju.

Większość krajów Europy jest daleko w tyle za Izraelem. Tymczasem przywódcy Unii Europejskiej rozmawiają na temat opracowania uniwersalnego dla wszystkich jej krajów certyfikatu dla osób zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Na razie wyłącznie do celów medycznych, ale dalsza dyskusja ma toczyć się na temat wykorzystania go do przywrócenia swobody podróżowania. W momencie oddawania tego numeru „Pulsu” do druku Europejska Agencja Leków zatwierdziła preparaty firm Pfizer i Moderna, a na walidację swoich szczepionek czeka koncern AstraZeneca. Węgry zdecydowały się na zakup szczepionki rosyjskiej Sputnik V.

Pod koniec stycznia w Polsce rozpoczęto zapisy na szczepienia seniorów. Nie obyło się bez komplikacji, bo w przyjmujących zgłoszenia POZ tworzyły się długie kolejki, a infolinia umożliwiająca zapisy telefoniczne była przeciążona. Z jednej strony jest to wiadomość zła, ale z drugiej dowodzi dużego zainteresowania szczepieniami, choć jeszcze pod koniec ubiegłego roku wiele osób deklarowało, że nie będzie się szczepić. Jest to szczególnie ważne w kontekście ostrzeżeń specjalistów, że sytuację epidemiczną mogą pogorszyć nowe odmiany koronawirusa. Po wielu tygodniach od wykrycia tzw. brytyjska mutacja pojawiła się także w Polsce. Wykryło ją prywatne laboratorium. Rozpoczęcie państwowych badań nad obecnością nowej odmiany wirusa zostało zapowiedziane dopiero na ostatni tydzień stycznia. W maju prawdopodobnie wejdą w życie przepisy powołujące do życia Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych, którego dysponentem będzie rzecznik praw pacjenta. Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt ustawy zawierającej ścieżkę odszkodowawczą i przejrzyste zasady przyznawania rekompensaty w przypadku wystąpienia ciężkich zdarzeń niepożądanych po szczepieniu przeciwko COVID-19.

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro jak mało kto obawia się odczynów poszczepiennych, dlatego zadeklarował publicznie, że nie zamierza się zaszczepić. Absurdalność deklaracji podnosi fakt, że polityk powiedział o tym w chwili, gdy rozpoczynała się akcja szczepień w Brazylii. Bolsonaro w przemówieniu poruszył kwestie odpowiedzialności koncernów farmaceutycznych za niepożądane odczyny poszczepienne. Stwierdził m.in.: – Umowa z Pfizerem jest jasna – mówią, że nie są odpowiedzialni za skutki uboczne. Jeśli zamienisz się w krokodyla, to twój problem. Zapowiedział też, że szczepienia nie będą obowiązkowe. Innego zdania jest jednak brazylijski Sąd Najwyższy, który orzekł, że są obligatoryjne, z zastrzeżeniem, że nikogo nie można do nich zmusić, ale można nakładać sankcje na niechętnych do zaszczepienia się.

Być może prezydent Brazylii zmieniłby zdanie po lekturze dokumentu „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność”, który stanowi kompendium wiedzy o szczepieniach, technologii i zasadności ich stosowania w walce z pandemią, sporządzonego w ramach polskiej polskiej inicjatywy „Nauka przeciw pandemii”. „Zawarte w niej treści stanowią wsparcie dla przedstawicieli środowiska lekarskiego i służb medycznych, którzy mają codzienny kontakt z pacjentami i są dla nich najczęściej pierwszym źródłem wiedzy” – piszą autorzy. Inicjatorem przedsięwzięcia „Nauka przeciw pandemii” jest Polskie Towarzystwo Zdrowia Publicznego, które realizuje je ze wsparciem m.in. samorządu lekarskiego i uczelni medycznych.

Pomoc dla osób, które chcą się zaszczepić, zorganizował Mazowiecki Urząd Wojewódzki. Opublikował ponad 300 numerów infolinii, działających we wszystkich mazowieckich gminach, dla osób, którym przysługuje transport do punktu szczepień przeciw COVID-19. Rządowe dofinansowanie dotyczy transportu osób z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu znacznym, seniorów, mających problemy z dotarciem do punktów szczepień na terenach gmin wiejskich, miejsko-wiejskich i w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców, a także osób powyżej 70. roku życia mających trudności z samodzielnym dotarciem do punktu szczepień w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. < mn

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum