4 maja 2004

O potrzebie ustawicznego doskonalenia zawodowego

W Polsce ustawiczne doskonalenie zawodowe lekarzy uregulowane jest zapisem w Ustawie o zawodzie lekarza (z dnia 5.12.1999 r.) oraz w Uchwale Naczelnej Rady Lekarskiej nr 38-03-IV z dnia 24.01.2003 r. Ustawa mówi, że lekarz ma działać zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej (art. 4) i że ma prawo i obowiązek doskonalenia zawodowego, uczestnicząc w różnych formach kształcenia podyplomowego (art. 18). Oznacza to, że doskonalenie się zawodowe lekarza jest obowiązkiem prawnym. Uchwała NRL stanowi, że lekarz może dopełniać obowiązku doskonalenia zawodowego poprzez samokształcenie oraz uczestniczenie w 13 różnych formach kształcenia podyplomowego. Za uczestnictwo w procesie kształcenia lekarz otrzymuje punkty edukacyjne; w ciągu 3-letniego okresu rozliczeniowego powinien uzyskać co najmniej 100 punktów. Lekarz może żądać wpisania punktów edukacyjnych do swojej dokumentacji w Okręgowej Izbie Lekarskiej i powoływać się na nie w czasie swojej kariery zawodowej.
W Polsce nie ma ujednoliconego systemu ustawicznego doskonalenia zawodowego – na wzór studiów specjalizacyjnych. Jeśli lekarz podejmuje takie studia, specjalizację w jakiejś dziedzinie (a czyni to większość), to odbywa się ona według ściśle określonych zasad i kończy egzaminem specjalizacyjnym. Studia specjalizacyjne uważane są za etap kształcenia ustawicznego . Po uzyskaniu tytułu zawodowego specjalisty, a u wielu lekarzy bez specjalizacji – po stażu podyplomowym, dalsze doskonalenie zawodowe jest kwestią dobrej woli (według słów prezesa NRL Konstantego Radziwiłła, „obowiązkiem moralnym, kwestią uczciwości i honoru”). Nie istnieją żadne mechanizmy kontroli i perswazji wymuszające systematyczne doskonalenie umiejętności i aktualizację wiedzy medycznej. Natomiast niedopełnienie obowiązku prawnego doskonalenia zawodowego może mieć znaczenie wtedy, gdy przeciw lekarzowi wytoczona byłaby sprawa o błąd w sztuce lekarskiej.
Działania dydaktyczne w zakresie kształcenia ustawicznego są niekiedy przypadkowe, nieskoordynowane, bywają na niskim poziomie. Tematyka niektórych zajęć się powtarza, a inne zagadnienia nie są uwzględniane lub omawiane sporadycznie. Wynika to z braku całościowej informacji w skali kraju, a nawet regionu, i z tego, że organizatorami szkoleń – poza powołanymi do tego instytucjami (jak Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego czy wydziały kształcenia podyplomowego akademii medycznych) – są doraźnie działający zleceniodawcy. Nierzadko tematyka jest wynikiem partykularnych interesów firm farmaceutycznych, producentów sprzętu medycznego, ubezpieczycieli itp. Kursy doskonalące – nawet te, zalecane przez krajowy nadzór specjalistyczny – nie są finansowane przez CMKP, ponieważ dotacje budżetowe z Ministerstwa Zdrowia przeznaczone są na kursy obowiązkowe, wymienione w programach studiów specjalizacyjnych.
Uwagi te dotyczą kursów bezpłatnych (wiele uczelni – w tym CMKP i AM – oraz medycznych towarzystw naukowych organizuje również stojące na wysokim poziomie kursy odpłatne). Ale nie zawsze tak bywa. Akademia Kształcenia Ustawicznego „Lancet” s.c. systematycznie organizuje nieodpłatne konferencje dydaktyczne dla lekarzy rodzinnych (wysoki poziom i duża frekwencja). Zajęcia odbywają się w soboty. Wykładowcami są znani klinicyści-praktycy. W czasie przerwy obiadowej uczestnicy dostają bezpłatnie kanapki, słodycze, kawę itp. Sponsorujące te zajęcia firmy medyczne i farmaceutyczne (stoiska w holu) mają kilkanaście minut na podanie informacji o swoich wyrobach. W wykładach się o nich nie wspomina. Jako słuchacz i obserwator tych zajęć doceniam ich jakość i organizację. Widzę też straconą szansę (dla CMKP) w rozwijaniu kształcenia ustawicznego w tej niedawno powstałej i najliczniejszej specjalności lekarskiej.
Jak zmienić ten niekorzystny stan rzeczy? Sądzę, że należałoby:

  1. dokonać ewidencji i weryfikacji wszystkich zajęć dydaktycznych (odpłatnych i nieodpłatnych) w kraju, prowadzonych w ramach kształcenia ustawicznego (doskonalenia zawodowego) lekarzy;
  2. powołać w tym celu Radę ds. Medycznego Kształcenia Ustawicznego, której członkami byliby przedstawiciele izb lekarskich, CMKP, akademii medycznych, towarzystw naukowych, kolegiów specjalistycznych i in. organizacji zajmujących się doskonaleniem zawodowym lekarzy;
  3. zorganizować ogólnokrajową sieć i bazę informacyjną (w Internecie), dotyczącą możliwości i warunków uczestnictwa w określonych zajęciach dydaktycznych; koordynować je w regionach (województwach); oraz wypracować metody samofinansowania się kształcenia ustawicznego lekarzy na podstawie wzorców istniejących w krajach rozwiniętych;
  4. wystąpić z inicjatywą ustawodawczą w sprawie odpisywania od podatku wydatków lekarzy na doskonalenie zawodowe (w krajach europejskich jest to normalny proceder, w Anglii np. kwota ta – jak podaje K. Schreyer
    – wynosi 25
  5. funtów za
  6. godzin rocznie poświęconych kształceniu podyplomowemu);
  7. powołać w izbach lekarskich ośrodki doskonalenia zawodowego, które zajęłyby się tą działalnością.

Janusz WASYLUK

Archiwum