1 listopada 2005

Za krótka kołdra

27 września br. w Centralnym Szpitalu Klinicznym MON przy ul. Szaserów w Warszawie odbyło się posiedzenie Rady Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, w którym – jako zaproszeni goście – uczestniczyli dyrektorzy warszawskich instytutów i szpitali klinicznych AM.

Obrady zdominowała problematyka finansowa nia leczenia pacjentów spoza Mazowsza w mazowieckich placówkach oraz plan finansowy Oddziału na rok 2006. W czasie dyskusji zwrócono uwagę na szereg problemów, z którymi boryka się Mazowiecki OW NFZ oraz placówki służby zdrowia z województwa.
MOW NFZ od 3 lat dysponuje budżetem niepozwalającym na całoroczne zakontraktowanie świadczeń medycznych, które zaspokajałyby potrzeby zdrowotne mieszkańców regionu. Powoduje to stały wzrost zadłużenia mazowieckich placówek służby zdrowia. Ich trudną sytuację finansową pogłębia lawinowo rosnący udział pacjentów spoza województwa, szczególnie w klinikach i instytutach. Należy podkreślić, że pacjenci spoza Mazowsza to chorzy wymagający najdroższych procedur, przywożeni do Warszawy w celu uzupełnienia leczenia na najwyższym poziomie referencyjnym, leczenia powikłań czy zabiegów naprawczych, często z wieloma schorzeniami współistniejącymi. Koszt leczenia tych pacjentów jest więc zdecydowanie wyższy.
Wzrost liczby pacjentów z całej Polski powoduje, że chorzy z Mazowsza na świadczenia placówek specjalistycznych muszą oczekiwać w coraz dłuższych kolejkach. Jednocześnie kliniki i instytuty przy obecnych kontraktach na świadczenia zdrowotne nie w pełni wykorzystują swój potencjał. Problem mógłby być rozwiązany, gdyby mazowieckie placówki, poza kontraktem z oddziałem wojewódzkim, otrzymywały środki w wysokości adekwatnej do poniesionych kosztów leczenia z oddziałów NFZ właściwych dla miejsca zamieszkania pacjentów.
Algorytm przyjęty do naliczania planu finansowego dla oddziałów wojewódzkich NFZ na rok 2006 nie rozwiązuje tych problemów. Właściwy wydaje się powrót do systemu ubezpieczeniowego, w którym środki finansowe przeznaczone na leczenie w każdym województwie wynikałyby z wysokości składki na ubezpieczenie zdrowotne, odprowadzonej przez mieszkańców regionu. W chwili obecnej bowiem koszty świadczeń medycznych oddziałów wojewódzkich stanowią część budżetu NFZ w żaden sposób niepowiązaną ze składką ściąganą w regionie. Należy również wdrożyć wreszcie, powtarzane od początku reformy, hasło: „pieniądze idą za pacjentem”.
Rada Mazowieckiego OW NFZ, mając upoważnienie uczestniczących w posiedzeniu dyrektorów instytutów i szpitali klinicznych, zwróci się do ministra zdrowia, prezesa NFZ oraz partii, które wygrały wybory parlamentarne, z memorandum w sprawach będących przedmiotem obrad. Ü

Ryszard MAJKOWSKI

Archiwum