14 lutego 2006

Nasz duszpasterz kapelanem prezydenta

Ks. Roman INDRZEJCZYK, wyświęcony na kapłana przez ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego w 1956 r., prawie całe swoje życie kapłańskie związał ze służbą zdrowia. Od 1961 r. opiekował się duszpastersko środowiskiem pielęgniarek, a ścisły jego związek ze światem lekarskim rozpoczął się z chwilą nominacji na kapelana Szpitala Psychiatrycznego w Tworkach, gdzie pełnił posługę przez 22 lata. Do dziś ma kontakt z tym szpitalem i z pracującymi w nim wówczas lekarzami. Do dziś jest zapraszany na różne uroczystości i spotkania w Polskim Towarzystwie Psychiatrycznym.
W 1986 r. obejmuje probostwo w parafii Dzieciątka Jezus na warszawskim Żoliborzu. Jego otwarty stosunek do ludzi zjednuje mu wielu przyjaciół, a do małego kościółka ściągają wierni z całej Warszawy, szczególnie w czasach stanu wojennego, gdzie powstaje silny ośrodek „S”.

Będąc proboszczem, jest nieprzerwanie zaangażowany w pracę z lekarzami. Pełni funkcję diecezjalnego duszpasterza służby zdrowia, a w latach 1989-1994 z nominacji ks. kardynała Józefa Glempa jest krajowym duszpasterzem służby zdrowia. Poznaje go cała Polska. Jest organizatorem licznych spotkań lekarzy, konferencji, rekolekcji, pielgrzymek. W jubileuszowym roku 2000, gdy wszyscy jadą do Rzymu i Ziemi Świętej, ks. Roman – już jako były duszpasterz krajowy – zaprasza lekarzy na wspaniałą pielgrzymkę do trzech największych sanktuariów Europy: Lourdes, Fatimy i Santiago de Compostela.
Wśród licznej elity inteligenckiej gromadzącej się wokół kościoła Dzieciątka Jezus na Żoliborzu, ceniącej wysokie walory intelektualne proboszcza, jest również rodzina Kaczyńskich – mimo że nie z tej parafii. Nawiązuje się bliższa znajomość, a może nawet przyjaźń. I oto jedna z pierwszych nominacji prezydenckich: ks. Roman zostaje kapelanem prezydenta! A lekarze dumni są, że „ich człowiek” jest w Pałacu Prezydenckim. Ü

Kazimierz Kwasiborski

Archiwum