7 marca 2007

Profilaktyka przeciwnowotworowa

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oraz Funduszu Ludnościowego ONZ (UNFPA), szczepionki przeciw wirusowi HPV są rewolucją w profilaktyce raka szyjki macicy.

WHO podaje, że konieczne będzie uwzględnienie tego rodzaju szczepień w krajowych programach profilaktycznych. W pracy nad szczepionką wzięły również aktywny udział uczelnie z Polski. Jedną z nich jest Klinika Dermatologii Akademii Medycznej w Warszawie.
Klinika od kilku lat prowadzi badania nad mechanizmami immunologicznymi kontroli zakażeń wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). Badania te, zainicjowane przed 30 laty, są kontynuowane przez prof. Sławomira Majewskiego, we współpracy z prof. Gerardem Orthem z Instytutu Pasteura w Paryżu. – Ich wynikiem były pionierskie prace nad odpowiedzią immunologiczną w stosunku do antygenów HPV, także tzw. cząsteczek wirusopodobnych (virus-like particles), które stanowią podstawę współczesnych szczepionek przeciw HPV – powiedział „Pulsowi” prof. dr hab. n. med. Sławomir Majewski.
Badania te zostały docenione przez świat naukowy – w 2003 r. prof. Majewski został zaproszony do międzynarodowego komitetu nadzorującego badania FUTURE II nad pierwszą szczepionką przeciw HPV6, HPV11, HPV16, HPV18.
Celem pracy tego międzynarodowego gremium naukowego było opracowanie zasad badania szczepionki, bieżące nadzorowanie ich przebiegu oraz analiza wyników. Łącznie w projekcie wzięło udział ponad 30000 kobiet ze wszystkich kontynentów.
– W badaniach nad szczepionką uczestniczyły 4 ośrodki akademickie w Polsce (Białystok, Kraków, Poznań, Warszawa), w których szczepionkę lub placebo podano ok. 400 kobietom. Ocena jej skuteczności została przeprowadzona w USApodkreśla prof. Majewski.
Pierwsze wyniki badań nad szczepionką przeciw wirusowi HPV opublikowano w 2002 r. Zastosowano monowalentną szczepionkę przeciw HPV16, którą podawano w trzech dawkach (0, 2 i 6 miesięcy) – mówi prof. Majewski. W wyniku szczepienia u 99,7% kobiet wystąpiły przeciwciała chroniące przed zakażeniem wirusem HPV16. Po 17-miesięcznej obserwacji w grupie szczepionych kobiet nie stwierdzono ani jednego przypadku zmian przednowotworowych na szyjce macicy, tzw. CIN. W innych badaniach zastosowano dwuwalentną szczepionkę przeciw HPV16 i HPV18 w grupie 1113 kobiet w wieku 15-25 lat, wykazując jej dużą skuteczność zarówno w zapobieganiu przypadkowym infekcjom HPV16 i 18 (91,6%), utrzymującym się infekcjom tymi wirusami (100%), jak i zmianom cytologicznym wskazującym na zakażenie HPV (93,5%).
Obecnie w kilku ośrodkach na świecie trwają badania nad nowymi generacjami szczepionek przeciw HPV, w tym nad szczepionką terapeutyczną. – Jednak wprowadzenie nowych szczepionek zajmie z pewnością kilka, kilkanaście lat – podkreśla prof. Majewski. Dostępne są już pierwsze wyniki wskazujące, że obecne szczepionki mogą powodować powstawanie przeciwciał nie tylko przeciw typom HPV, przeciw którym skierowana jest dana szczepionka, ale także przeciw innym odmianom tego wirusa (zjawisko tzw. odporności krzyżowej).
– W najbliższym czasie okaże się, czy te reagujące krzyżowo przeciwciała będą również chronić zaszczepione osoby przed zmianami przednowotworowymi i rakiem szyjki macicy związanymi z zakażeniami innymi typami HPV – dodaje prof. Majewski.
Rutynowe szczepienia dziewcząt i kobiet mogą być wykonywanie od 9. do 26. roku życia – są obecnie powszechnie zalecane przez środowiska naukowe. Zabiegowi mogą być również poddawani chłopcy w wieku 9-15 lat (mężczyźni przenoszą wirusa). Szczepionkę zarejestrowano w Unii Europejskiej we wrześniu 2006 r. Szczepienie obejmuje trzy dawki. Całość kosztuje ok. 1500 zł. Specjaliści rekomendują włączenie jej do kalendarza obowiązujących w Polsce szczepień ochronnych.
– Skuteczność szczepionki wobec dwóch rakotwórczych typów wirusa HPV, które odpowiadają za 80 proc. zachorowań na raka szyjki macicy, dochodzi do 100 proc. – zapewnia wiceprezes Towarzystwa Profilaktyki Zakażeń HPV, prof. dr hab. n. med. Marek Sikorski. Szczepionki te mogą istotnie zmniejszyć występowanie tzw. brodawek płciowych (wywołanych także przez HPV) w obrębie narządów płciowych.
Badania nad, obecnie jedynie dostępną, szczepionką przeciw HPV6/11/16/18 zostały przeprowadzone w grupie wiekowej 9-26 lat. W grupie tej nie stwierdzono istotnych działań ubocznych i szczepionkę uważa się za bezpieczną. Zapewne będzie ona skuteczna także w grupie osób po 26. roku życia – badania dotyczące tego zagadnienia są w toku. Stąd też, jeśli kobieta po 26. roku życia decyduje się na szczepionkę, powinna być poinformowana o tych faktach.
– Z naukowego punktu widzenia trudno znaleźć argumenty, że szczepionka nie będzie skuteczna np. u osoby w wieku 26 lat i sześć miesięcy czy też 29 lat – mówi prof. Majewski. Podkreśla, że szczepionka ma charakter profilaktyczny i dlatego najlepiej stosować ją u młodych osób jeszcze przed inicjacją seksualną. W jego opinii, osoby aktywne seksualnie też powinny być szczepione, gdyż większość z nich (80-90%) nie jest zakażona, a nawet jeśli jest już obecne zakażenie, to zazwyczaj dotyczy ono jednego typu HPV, szczepionka zaś chroni przynajmniej przed czterema typami tego wirusa.

Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Profilaktyki Zakażeń HPV, opracowane przy udziale Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego i Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, wskazują, że czterowalentna szczepionka powinna być stosowana w zapobieganiu wystąpienia dysplazji szyjki macicy dużego i średniego stopnia (CIN2/3), raka szyjki macicy, zmian dysplastycznych sromu dużego i średniego stopnia (VIN2/3) oraz brodawek zewnętrznych narządów płciowych (kłykcin kończystych) związanych najczęściej z zakażeniem wirusami brodawczaka ludzkiego (HPV) typu 6, 11, 16, 18.

GUT

Archiwum