7 czerwca 2009

Język nasz giętki – Czy wywiad się zbiera?

Pewna redaktorka, pracująca w wydawnictwie medycznym, zwrot zbierać wywiad nagminnie zmieniała w tekstach na przeprowadzać wywiad, co wywoływało protesty autorów. Powstał konflikt, jak zwykle w takich wypadkach, na śmierć i życie. Oparło się rzecz jasna o językoznawców, do których zwróciła się redaktorka, a ci jak jeden mąż twierdzili, że wywiadu się nie zbiera, tylko wywiad się przeprowadza. Ponieważ dotarło to również do mnie, jedynego w tym gronie lekarza, postanowiłem przyjrzeć się sprawie uważniej. Nic tak nie cieszy, jak użyteczna praca badawcza, która może zażegnać wojnę.
W setkach tomów w mojej bibliotece zwrot zbierać wywiad i jego pochodne – zbieranie wywiadu, wywiad zebrany – są tak często używane, i to nie tylko przez lekarzy, że nasunął się prosty wniosek, iż jest to zjawisko nieprzypadkowe i uzasadnione. Co więcej, w języku kolokwialnym i naukowym pojawiają się także inne wyrażenia i zwroty wywodzące się ze znaczeń, które ten zwrot reprezentuje. Na przykład: „Czy chora ma w wywiadzie żółtaczkę?”; „Lekarz nie napisał w wywiadzie, że pacjent źle reaguje na halotan”; „Kiedy w historii choroby piszemy wywiad, to w określonej kolejności. Zaczynamy od objawów dotyczących bieżącej choroby”. Zdania te odnoszą się do wywiadu jako zbioru danych, informacji. I rzeczywiście – słowniki takiego znaczenia nie podają wprost, prawdopodobnie dlatego, że uwypuklając znaczenie wywiadu jako gatunku tekstu (zwykle prasowego), milcząco zakładają, iż tekst jest właśnie zbiorem danych i że tego nie trzeba wyjaśniać.
Kiedy dochodzimy do tej konstatacji, zaczynamy rozumieć, że wyraz wywiad ma wiele znaczeń. Nas interesują trzy:
1) Ťrozmowa lub inny sposób uzyskiwania danych podmiotowych (np. ankieta)ť, 2) Ťtyp tekstu zawierający dane pochodzące z takiej rozmowyť, 3) Ťdane, informacje zawarte w takim tekścieť.
Jak z tego wynika, wywiad jest sposobem zbierania informacji, ale są to także same te informacje. Takie rozumienie słowa wywiad jest bezpośrednim nawiązaniem do tego, że wywiadem nazywamy również pewien gatunek tekstu, który jest właśnie zbiorem danych. Dane się zbiera, a więc i –
w tym sensie – wywiad się zbiera…
W psychologii, medycynie, socjologii, kryminalistyce, opiece społecznej i innych dziedzinach, w których chodzi o diagnostykę podmiotową – lekarski, socjalny, policyjny wywiad [dane] się zbiera, aby uzyskać zbiór informacji. Oczywiście zbiera się go, przeprowadzając rozmowę / ankietę / wywiad.
Ujmijmy to jeszcze tak: żeby stworzyć pewien rodzaj tekstu (np. wywiad prasowy, fragment historii choroby itp.), przeprowadza się rozmowę albo poleca wypełnić formularz. Zatem wywiad się przeprowadza jako rozmowę, ankietę (typ działania) i zarazem zbiera jako dane (typ tekstu).
Problem redaktorki polegał na tym, że nie uwzględniła jednego ze znaczeń wyrazu wywiad, a w każdym razie nie umiała go odczytać ze słownika.

Piotr MLDNER-NIECKOWSKI
http://www.lpj.pl

Archiwum