10 lipca 2011

Jak wystawiać recepty na leki refundowane

Justyna Wojteczek

Wystawianie recept na leki refundowane obrosło gąszczem przepisów, które skrupulatnie bada Narodowy Fundusz Zdrowia.
W razie stwierdzenia najdrobniejszych uchybień karze aptekarza bądź lekarza za nieprzestrzeganie prawa. Przedstawiamy informację na temat właściwego wystawiania recept, dzięki czemu być może zarówno lekarze, jak i aptekarze unikną nieprzyjemności ze strony NFZ.

Zagadnienia zostały wybrane z uwagi na powtarzające się zgłoszenia kłopotów z realizacją recept zgłaszane przez aptekarzy. Redakcja „Pulsu” dziękuje za konsultację i okazaną pomoc dyrektorowi Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji Arturowi Fałkowi oraz zastępcy głównego inspektora farmaceutycznego Zbigniewowi Niewójtowi.
Niniejszy tekst zawiera jedynie informacje ogólne i nie wyczerpuje omawianego zagadnienia, a decyzje należy podejmować na podstawie analizy odpowiednich aktów prawnych.

Miejsce wystawiania recepty a jej wzór, czyli nie należy mnożyć bytów ponad wszelką potrzebę
Wiele problemów mają aptekarze z receptami, na których widnieją oznaczenia dwóch świadczeniodawców, np. prywatnej praktyki oraz szpitala.
Należy pamiętać, że obowiązuje reguła podawania na recepcie nazwy jednego świadczeniodawcy, do którego zgłosił się pacjent i u którego znajduje się jego dokumentacja medyczna. Innymi słowy: pacjent dostaje receptę od tego świadczeniodawcy, do którego się zgłosił, a dane tego świadczeniodawcy (i tylko tego) powinny być umieszczone w lewym górnym rogu recepty. Recepta jest zatem najczęściej wystawiana przez lekarza:
1. z SPZOZ-u (recepta z nadrukiem bądź pieczątką zawierającą dane SPZOZ-u),
2. z NZOZ-u (recepta z nadrukiem bądź pieczątką NZOZ-u),
3. prowadzącego prywatną praktykę (nadruk lub pieczątka z danymi praktyki lekarskiej),
4. dla niego samego lub członków rodziny – pro auctore/pro familia (nadruk bądź pieczątka z danymi lekarza oraz numerem jego indywidualnej umowy z Funduszem).
W skrócie: nie można wystawić takiej samej recepty dla tego samego pacjenta z dwóch miejsc pracy.
Lekarze, niestety, muszą zwrócić uwagę na to, że powinni stosować tyle rodzajów recept z odpowiednimi nadrukami (i/lub kodami paskowymi, pieczątkami), ile mają miejsc pracy. Wystawia się receptę z nadrukiem (pieczątką, kodem paskowym) zawierającym dane miejsca przyjęcia pacjenta.
Lekarze, którzy podpisali indywidualne umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na wystawianie recept na leki refundowane dla siebie i swojej rodziny, mają przyznany numer, rozpoczynający się od liczby: 98. Jeśli recepta tego typu jest wydrukowana z systemu elektronicznego NFZ, numer znajduje się w środkowym kodzie paskowym. Ten rodzaj recepty jest przeznaczony wyłącznie dla lekarza i jego rodziny. Nie można na niej dostawić pieczątki prywatnej praktyki. NFZ uznaje wtedy, że recepta została wystawiona jednocześnie przez dwóch świadczeniodawców. Jeśli apteka wyda pacjentowi leki refundowane, wypisane na recepcie, na której widnieją nazwy dwóch świadczeniodawców, w razie kontroli NFZ ukarze aptekarza z tytułu nienależnej refundacji: musi zwrócić Funduszowi kwotę wynikającą z refundacji leków wydanych na podstawie takiej recepty.
Jeśli lekarz wystawia receptę pacjentowi, którego leczy w ramach swej prywatnej praktyki, recepta musi zawierać w lewym górnym rogu dokładne dane gabinetu: nazwę, adres z kodem pocztowym, numerem telefonu (bez prefiksu „0”) oraz numer REGON danej praktyki. Może być na niej umieszczony numer umowy rozpoczynający się od liczby: 98 w pieczątce bądź w nadruku z danymi gabinetu, nie może jednak zawierać dwóch nadruków, np. o treści:

Jan Kwiatkowski, ul. Polna 27/8, 00-000 Warszawa,
tel. 22-600-00-00, nr umowy: 980700000

oraz nadruku bądź pieczątki:

Gabinet lekarski Jana Kwiatkowskiego,
ul. Leśna 5, 01-111 Warszawa, tel. 22-620-00-00,
REGON 007755777.

Podobnie na recepcie z nadrukiem danych szpitala nie należy dostawiać pieczątki z danymi gabinetu prywatnego.

Dane pacjenta, czyli więcej cyferek
Na recepcie muszą być wpisane dane pacjenta: imię, nazwisko, adres (dokładny – razem z numerem domu i mieszkania) oraz PESEL. Nie trzeba umieszczać numeru PESEL tylko na recepcie na leki ze 100-proc. odpłatnością. Koniecznie należy pamiętać, że na recepcie dla dziecka musi być wpisany jego wiek (niezależnie od numeru PESEL).

Uprawnienia – mały szczegół, a istotny
W polu „Uprawnienia” mogą się znaleźć skróty, m.in.: ZK (zasłużony honorowy krwiodawca), IB (inwalida wojenny), IW (inwalida wojskowy) bądź znak „X”. Warto pamiętać o znaku „X”, bo jeśli go lekarz nie postawi, zostawi to pole puste, wypisując receptę dla pacjenta nieposiadającego wymienionych uprawnień, może się zdarzyć, że pacjent dopisze uprawnienie, które mu nie przysługuje, a lekarz z tego powodu będzie miał nieprzyjemności.

Choroby przewlekłe: „P” czy „X”, czyli uwaga, miny!
Pole „Choroby przewlekłe” na recepcie może się zmienić w pole minowe dla lekarza. Wydawałoby się, że jego wypełnie jest łatwe: „P” – jeśli pacjent cierpi na chorobę przewlekłą, „X” – jeśli nie. Tak proste to jednak nie jest. Odpłatność za ten sam lek może być różna, w zależności od rozpoznania postawionego przez lekarza. Trzeba sprawdzać w rozporządzeniach wydawanych przez ministra zdrowia, w przypadku jakich schorzeń przewlekłych jakie leki są refundowane.
Co więcej, lekarze muszą też zwrócić uwagę na to, w jakim czasie obowiązuje refundacja danego leku. Ten sam lek może być refundowany w określonym rozpoznaniu przez cztery miesiące, a w innym – przez rok.
W razie błędu lub braków w dokumentacji medycznej lekarze są narażeni na kary nakładane przez Fundusz. Jeśli lek jest refundowany w POChP, ale rozporządzenie uzależnia uprawnienie do refundacji od określonego wyniku spirometrii, wynik ten musi znaleźć się w dokumentacji medycznej pacjenta.
Istotne jest też, że jeśli lekarz wpisze w polu „Choroby przewlekłe” literę „P” i na tej samej recepcie chce umieścić leki refundowane w różnych schorzeniach przewlekłych, może to zrobić tylko wtedy, kiedy potrafi udowodnić (czyli ma „podkładkę” w prowadzonej dokumentacji medycznej), że pacjent na wszystkie te choroby rzeczywiście choruje.
Warto więc zrobić sobie ściągawkę z informacjami, które leki są refundowane w konkretnych chorobach przewlekłych. Dane można znaleźć na stronach Ministerstwa Zdrowia pod adresem: http://www.mz.gov.pl.

Data wystawienia a data realizacji, czyli warto liczyć
Jeśli w polu „Data realizacji od dnia” lekarz nie zamierza umieszczać żadnej daty, powinien koniecznie wstawić znak „X”. Aptekarze apelują, by przestrzegać tego wymogu, bo NFZ obciąża ich kwotą refundacji w razie zrealizowania recepty, na której wspomniane pole jest puste. Inne rozwiązanie tego problemu w aptece to prośba do pacjenta, by ponownie udał się do lekarza, czyli odmowa realizacji recepty.
Warto pamiętać, że znak „X” powinien się pojawić w polu „Data realizacji” w razie wypisywania recepty na antybiotyki. W wypadku tych leków mamy bowiem do czynienia z obowiązującym siedmiodniowym czasem realizacji recepty.
Bywa jednak, że pacjent podczas jednej wizyty otrzymuje recepty z różnymi datami realizacji. Na każdej z nich lekarz powinien oczywiście zapisać tę samą datę wystawienia.
Na pierwszej recepcie należy postawić znak „X” w polu „Data realizacji”. Przy wypełnianiu tego pola na kolejnych należy pamiętać o tym, że między datami wystawienia i realizacji ostatniej recepty musi upłynąć nie więcej niż 60 dni (licząc od daty wystawienia).

Dawkowanie – kolejny bieg z przeszkodami
Jeśli lekarz wypisuje jedno lub dwa najmniejsze opakowania leku, umieszczonego na liście leków refundowanych, nie jest konieczne podanie dawkowania na recepcie.
Sposób dawkowania należy zapisać na recepcie, jeśli lekarz przepisuje większe opakowania z listy leków refundowanych lub więcej niż dwa opakowania.
Dawkowanie musi być wypisane cyframi arabskimi, także w sytuacji, gdy wystawiana jest recepta na lek recepturowy.
W recepcie na psychotropy nie można podać tylko dawkowania oraz liczby tabletek, ale i łączną ilość substancji czynnej. Jeśli zatem lekarz przepisuje pacjentowi 20 tabletek relanium po 2 mg diazepamu każda, na recepcie pod nazwą leku i dawkowaniem należy dodać jeszcze: 40 mg diazepamu, a także słownie wypisać ilość substancji czynnej (czyli w tym wypadku: „czterdzieści”).
Na zakończenie jeszcze jedna przeszkoda: przepisując pochodne omeprazolu i pantoprazolu, nie można poprzestać na liczbie opakowań. Należy podać dokładną liczbę tabletek oraz dawkowanie, z uwagi na to, że producent zarejestrował bardzo wiele rodzajów opakowań.

Pieczątka lekarska – szlachetny minimalizm
Indywidualna pieczątka lekarska powinna zawierać imię i nazwisko lekarza oraz numer prawa wykonywania zawodu. Nie jest już wymagane zamieszczenie na niej specjalności czy danych kontaktowych lekarza.

Uwagi ogólne, acz niezwykle ważne
To truizm, ale recepty muszą być wypisywane czytelnie. Czytelne muszą być także wszelkie dane na pieczątkach i nadrukach. Należy pamiętać, że każda poprawka na już wypisanej recepcie powinna być opatrzona pieczątką i podpisem lekarza. Poprawki można jednak nanosić jedynie na własnoręcznie wystawionych receptach. Jeśli pacjent trafia do lekarza z receptą wypisaną przez innego specjalistę i prosi o jej poprawienie, należy poprzednią zniszczyć, a pacjentowi wypisać poprawnie nową.
Zawsze należy prawidłowo prowadzić dokumentację medyczną.

Adresy do rozporządzeń ministra zdrowia dotyczące recept można znaleźć na stronie internetowej OIL w Warszawie w zakładce „Aktualności”.

Archiwum