10 grudnia 2011

Wolsztyn – genius loci

Tadeusz Maria Zielonka,
Katedra i Zakład Medycyny Rodzinnej WUM

Warszawsko-Otwocki Oddział Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc wspólnie z Komitetem Mikrobiologii PAN zorganizowały niezwykłą konferencję w wyjątkowym miejscu, jakim jest Wolsztyn.

To właśnie w tym mieście Robert Koch odkrył prątki gruźlicy i laseczki wąglika, tu rodziły się podstawy współczesnej bakteriologii. Nic więc dziwnego, że w tym szczególnym miejscu wybitni mikrobiolodzy skupieni w Komitecie Mikrobiologii Polskiej Akademii Nauk postanowili podsumować swoje działania w ubiegłych dziewięciu latach i zastanowić się nad planami na przyszłość. Prof. Marek Niemiałtowski, przewodniczący Komitetu Mikrobiologii PAN, z dumą mógł przedstawić dokonania w upływającej kadencji. Prof. Mirosława Włodarczyk odczytała sprawozdanie komisji przyznającej Nagrody im. prof. Kazimierza Bassalika. Po sprawozdawczej części spotkania uczestnicy konferencji zwiedzili Muzeum dr. Roberta Kocha mieszczące się w dawnym budynku szpitala, w którym przez osiem lat mieszkał i pracował. Kustosz mgr Romuald Nowak oprowadził zwiedzających, barwnie opowiadając o życiu Kocha w Wolsztynie i przedstawiając zgromadzone zbiory. Dzięki staraniom organizatorów konferencji firma Zeiss podarowała muzeum nowoczesny mikroskop. Przed laty było to podstawowe narzędzie pracy dr. Kocha, które umożliwiło mu dokonanie wielkich odkryć. W uroczystości uczestniczył burmistrz Wolsztyna.

Po przerwie odbyła się sesja, podczas której mówiono o prątkach, o wielkich ludziach, o kulturze, nauce, uniwersytetach, etyce, moralności i o niezwykłych miejscach. Pomysłodawcą tej konferencji była prof. Zofia Zwolska, wieloletnia kierowniczka Referencyjnego Zakładu Mikrobiologii Prątka, która marzyła o zorganizowaniu spotkania w tym szczególnym mieście, jakim jest Wolsztyn. Na konferencję przybył prof. Klaus Janitschke z Instytutu Kocha w Berlinie i podarował uczestnikom książki o instytucie. W spotkaniu uczestniczył także prof. Witold Młynarczyk z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, prezes i współtwórca Towarzystwa Naukowego im. Roberta Kocha w Wolsztynie, które co roku organizuje sesje naukowe poświęcone pamięci jednego z największych lekarzy w historii. Obecny był również prof. Janusz Meissner, wieloletni kierownik Zakładu Historii Medycyny Akademii Medycznej w Poznaniu. Gościny udzieliła uczestnikom konferencji mgr Zofia Chwalińska, dyrektor Muzeum im. Marcina Rożka mieszczącego się w domu znanego przedwojennego rzeźbiarza, który odmówił wykonania posągu Hitlera i zginął w Oświęcimiu. W salonie wypełnionym rzeźbami i obrazami można było usłyszeć bardzo ciekawe wykłady na tematy rzadko będące przedmiotem medialnych prezentacji. Prof. Zofia Zwolska mówiła o pobycie Roberta Kocha w Wolsztynie, o tym jak praca na stanowisku powiatowego lekarza doprowadziła go do Nagrody Nobla. Scharakteryzowała lata 70. XIX w. Prof. Jarosław Dziadek z PAN w Łodzi wygłosił wykład na temat stanu latencji prątków gruźlicy, które potrafią przez wiele lat trwać w uśpieniu i w sprzyjających dla nich okolicznościach uaktywnić się i ponownie zaatakować. Zaprezentował najnowsze wyniki badań genetycznych i mikrobiologicznych rzucające nowe światło na biologię prątka. Prof. Ewa Augustynowicz-Kopeć omówiła biologię jednego z najciekawszych mikroorganizmów, jakim jest Mycbacterium leprae. Przełomem w badaniach nad trądem było odkrycie, że zapadają na tę chorobę pancerniki. Dr Zbigniew Jóźwik, mikrobiolog z Lublina, opowiedział o swoich badaniach na Spitzbergenie, gdzie przez wiele lat zajmował się zanieczyszczeniami środowiska i odkrywał nieznane prątki niegruźlicze. Druga pasja dr. Jóźwika to sztuka, z zamiłowania jest grafikiem i ekslibrystą. Na zamówienie Warszawsko-Otwockiego Oddziału PTChP z okazji setnej rocznicy śmierci Roberta Kocha wykonał ekslibris dla Muzeum R. Kocha w Wolsztynie. Prof. Władysław Doroszkiewicz z Wrocławia przedstawił sylwetkę prof. Ferdynanda Cohna, wielkiego wrocławskiego botanika, który w działaniu i poglądach wyprzedzał swój czas.

To właśnie do Cohna przybył młody Robert Koch, aby przedstawić mu swoje odkrycie, prosić o ocenę i rady.
Była też mowa o Wrocławiu, mieście 12 noblistów, od lat inspirującym i stymulującym wielokulturowym tyglu. Prof. Marek Niemiałtowski przypomniał dzieje niezwykłej szkoły – Polskiego Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu w Edynburgu, który w latach 1941-1949 wykształcił ponad 300 znakomitych lekarzy. Przypomniał sylwetki twórców, wykładowców i wychowanków tej uczelni, z prof. Antonim Juraszem i prof. Wiktorem Tomaszewskim na czele. Większość absolwentów pozostała na obczyźnie, ale wśród 22, którzy powrócili, były takie sławy jak prof. Antoni Kempiński, kierownik Kliniki Psychiatrii w Krakowie, i prof. Olech Szczepski, rektor Akademii Medycznej w Poznaniu. W wykładzie zatytułowanym „Pokusa, presja i odpowiedzialność współczesnego lekarza i naukowca” była mowa o zagrożeniach współczesnej medycyny i nauki. O pokusie sławy, władzy, pieniędzy, odkrycia, a także presji politycznej, społecznej i środowiskowej, której przeciwstawić można jedynie uczciwość osobistą i grupową. W domu artysty, który zginął w Oświęcimiu, szczególnie mocno zabrzmiało wezwanie do wymazania z medycznych podręczników eponimów z nazwiskami nazistowskich zbrodniarzy.

Uczestnicy konferencji z wielką przyjemnością zwiedzili położony nad dwoma jeziorami Wolsztyn, słynący z jedynej w Europie czynnej parowozowni, w którym co roku w maju odbywają się pokazy leciwych, ale wciąż pięknych lokomotyw. Wolsztyn to miejsce magiczne, które przyciąga i inspiruje. Prawdziwe genius loci.

Archiwum