19 marca 2013

Na zakręcie

Dotychczasowe propozycje resortu zdrowia to w dalszym ciągu nie „punkty zwrotne”, lecz raczej działania pozorowane (cytuję za Andrzejem Zawiślakiem, „Ekonomia – nauka praw tymczasowych”, 2002): „Rząd działa tak, jak działali wielcy fałszerze, i podobne będą tych działań skutki społeczne i ekonomiczne” – zgodne z dyrektywą księcia Lampedusy: „Zmienić jak najwięcej, aby wszystko zostało po staremu”.

W opracowaniu „Co trzeba zmienić w systemie ochrony zdrowia? Rekomendacje opracowane na podstawie opinii panelu ekspertów” (Instytut Spraw Publicznych, 2010) zamieściliśmy dziesięć zaleceń sugerujących dokonanie określonych zmian w obowiązujących przepisach oraz podjęcie działań naprawczych w wymienionych przez nas obszarach. Tekst – poza przedstawieniem owych zaleceń przez jedno z czasopism medycznych – nie wywołał żadnych reakcji instytucji i osób, w tym centrali resortu zdrowia, które powinny być tą tematyką zainteresowane.
Jesteśmy jednak zdeterminowani i postanowiliśmy przedstawić kilka konkretnych propozycji rozwiązania niektórych problemów polityki zdrowotnej. Jednym z najważniejszych celów, jakie postawiła przed krajami członkowskimi Światowa Organizacja Zdrowia prawie 40 lat temu, było „nadanie priorytetu działaniom w zakresie organizacji i metod rozwoju podstawowej opieki zdrowotnej” (rezolucje z lat 1973, 1974 i 1975). Aby zadośćuczynić postulatowi „osiągnięcia takiego poziomu zdrowia, który pozwoli wszystkim obywatelom żyć produktywnie w sensie społecznym i ekonomicznym” (dokument WHA 30.43), uznano za niezbędne m.in. „zmniejszenie istniejących dysproporcji w zakresie ochrony zdrowia” między poszczególnymi grupami mieszkańców. „Europejska strategia w celu osiągnięcia zdrowia dla wszystkich do roku 2000” (zgodnie z uchwałą Zgromadzenia Ogólnego w Ałma-Acie z 1978 r.), przyjęta na sesji w Fezie w 1980 r., oraz raport „Cele dla wspomożenia europejskiej strategii ZDW 2000” (Madryt, 1984) zawierały konkluzje, że „na szczególną uwagę w ramach systemu zasługuje podstawowa opieka zdrowotna, która powinna zaspokajać potrzeby zdrowotne ludności przez tworzenie służb POZ dostępnych dla wszystkich i powszechnie akceptowalnych”. Uznano także za niezbędne podjęcie działań, w wyniku których uzyskano by:

  1. równość w dostępie do ochrony zdrowia, przez zmniejszenie dysproporcji w stanie zdrowia poszczególnych grup ludności w obrębie państwa,
  2. zdolność pełnienia przez obywateli stosownych ról społecznych w rezultacie zmniejszenia chorobowości i niepełnosprawności,
  3. przedłużenie przeciętnego czasu trwania życia w zdrowiu (HALE).

Stwierdzono też, że nie jest możliwa poprawa stanu zdrowia społeczeństwa, jeśli nie zapewnimy odpowiednich kompetencji najważniejszemu ogniwu systemu, jakim jest lekarz rodzinny, specjalista podstawowej opieki zdrowotnej.
Aby polityka zdrowotna każdego kraju członkowskiego mogła łatwiej zrealizować te ambitne cele, Parlament i Rada Europy podjęły decyzję (1400/97) ustanawiającą „Program Wspólnoty Europejskiej dotyczący monitorowania zdrowia i działań na polu zdrowia publicznego”. Zatrzymajmy się przy tej decyzji, gdyż bez jej realizacji nie będzie możliwe osiągnięcie żadnego celu sformułowanego w ostatnich 15 latach.
Celem programu zawartego we wspomnianej decyzji było „ustanowienie na obszarze Wspólnoty Europejskiej mierników zdrowia oraz zasad analizy i sprawozdawczości, pozwalających na tworzenie porównawczych wskaźników” oraz „stworzenie systemu monitoringu zdrowia społecznego krajów europejskich, który umożliwi:

  • poznanie stanu zdrowia ludności, jego uwarunkowań i trendów,
  • ułatwienie działań rządów i instytucji tych krajów w zakresie tworzenia polityki zdrowotnej, monitorowania i ewolucji programów zdrowotnych,
  • posiadanie rzetelnych informacji o stanie zdrowia i ochrony zdrowia w poszczególnych krajach, umożliwiających w oparciu o te dane modyfikowanie zasad funkcjonowania systemów opieki zdrowotnej”.

dr n. med. Piotr Krasucki, emerytowany adiunkt WUM
dr n. hum. Andrzej Zybała, adiunkt w Collegium Civitas

Archiwum