24 lutego 2023

O czym śnią lekarze

Część z nas ciągle o nim marzy. Wielu ma jego deficyt. Niektórzy wciąż nie doceniają jego znaczenia. Sen. My, lekarze, wiemy, ile korzyści płynie z nocnej regeneracji. Dorosły człowiek potrzebuje od 7 do 9 godzin snu na dobę. Regularnie. Nie da się tego odespać w weekend albo na zapas (ale któż z nas nie próbuje!).

autor: OLGA ROSTKOWSKA, wiceprezes ORL w Warszawie

Są zapewne odstępstwa od reguły 7–9 godzin, ale większość ludzi nie jest jak Leonardo da Vinci, który według przekazów spał 2–3 godziny na dobę. Dla równowagi Albert Einstein spał podobno ponad 11 godzin. Ale dość wyliczanek. Po co w ogóle nam sen i co się dzieje, kiedy zaciągamy na niego kredyt?

Z powodu niedostatku snu obniżają się nasze funkcje poznawcze, kreatywność i motoryka. Wzrasta poczucie niepokoju oraz rozregulowuje się równowaga między głodem a sytością. Często po nieprzespanym dyżurze mamy przemożną ochotę na bogate w kalorie śniadanie, najlepiej z dużą ilością węglowodanów. Tak organizm szykuje się do zadań specjalnych mimo braku odpoczynku. Przewlekły niedobór snu staje się sygnałem do walki o przetrwanie i gromadzenia zapasów. Dlatego tak trudno schudnąć osobom, które śpią mniej niż potrzebują.

Deficyt snu zwiększa ryzyko popełniania błędów. Oczywiście, z czasem w naszej lekarskiej pracy przychodzą z pomocą długo budowane automatyzmy i „autopilot”. Zdobywane podczas lat praktyki doświadczenie sprawia, że potrafimy coraz mniejszym nakładem energii przenieść kolejną, jeszcze cięższą od poprzedniej górę. W znakomitej większości przypadków robimy to z sukcesem. Ale bywa, że brak snu sam staje się górą, którą coraz trudniej przesunąć lub przeskoczyć bez popełnienia lekarskiego, czyli ludzkiego, błędu.

Jak spać, żeby się wysypiać? Kilka zasad: lekka kolacja, raczej przewaga białka niż węglowodanów. Unikamy soli i nadmiaru płynów na noc. Sypialnia jest wywietrzona i chłodna, a przede wszystkim ciemna. Telefon i telewizor wyłączamy, im wcześniej przed snem, tym lepiej. Ciekawostka: w zaśnięciu pomoże ogrzanie stóp. Zbyt późno chodzisz spać? Spróbuj położyć się dziś 5–10 minut wcześniej niż wczoraj. Kolejnego dnia przesuń granicę znów o 5–10 minut. Konsekwentnie trenuj nową umiejętność. Dbasz o nocny wypoczynek swoich dzieci? Twój jest nie mniej ważny, choć w tym przypadku często dochodzi do konfliktu interesów.

Zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób długi, niezmącony nocny wypoczynek jest luksusem, na który ich nie stać. To może drzemki w ciągu dnia? Amerykanka Tricia Hersey, okrzyknięta „biskupem drzemek”, jest autorką książki o sile wypoczynku i założycielką instagramowego konta @thenapministry (Ministerstwo Drzemek). Polecam jej kazania tym, którzy – jak ja – gorliwie wierzą w odpoczynek jako formę buntu przeciwko kompulsywnej hiperproduktywności. Uważam wręcz, że przynajmniej niektóre objawy zgłaszane przez naszych pacjentów, np. tajemnicze bóle w różnych częściach ciała o niewyjaśnionej etiologii, część napadów lęku, wspomniany już nadmierny apetyt (z konsekwencjami), mogłyby być choć częściowo ograniczone przez nadanie priorytetu snowi i fundamentalną poprawę jego jakości. Niech wreszcie sen przestanie być dobrem luksusowym czy synonimem lenistwa (jest wręcz przeciwnie), a jego wyregulowanie i pielęgnowanie stanie się ważnym życiowo celem. Tak, sen celem życia. Dla poznania następnych herezji zapraszam do czytania kolejnych felietonów.

E-wydanie – kliknij:

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum