29 marca 2014

Król Simba

Jacek Walczak

Kolejny afrykański dzień zaczął się fatalnie. Pobudka długo przed świtem – okropny zwyczaj na safari – i wyjazd na bezkrwawe łowy na sawannę. Park Narodowy Serengeti (Tanzania) jest tak ogromny (14 760 km kw.), że trzeba mieć sporo szczęścia, by spotkać dzikie koty. W Tanzanii od wielu tygodni nie padał deszcz. Każdy pojazd wznieca nad sawanną chmury kurzu. Spalone słońcem akacje niewiele dają cienia umęczonym zwierzętom. Zresztą osłonięte miejsca są na ogół zajęte przez lwy, które zwykle w upalny dzień śpią.
W kulturze latynoamerykańskiej funkcjonuje określenie macho. To ktoś, kto żyje dostatnio, acz bezczynnie, wyróżnia się posturą, choć niekiedy fircykowatym wyglądem, i starannie unika pracy. W przypadku zwierząt ta charakterystyka najlepiej pasuje do simby – lwa. Spędza czas na lenistwie, ma jedną lub kilka partnerek, z którymi zażywa rozkoszy i którym łaskawie pozwala zająć się polowaniem. Czyż zatem nie zasługuje na tytuł króla?

Spośród ponad 30 gatunków kotowatych tylko simba jest stadnym kotem, z wyraźnym instynktem rodzinnym. Simba-jike (lwica) tropi, wypatruje i wreszcie zabija zwierzynę na rodzinny „stół”. Natomiast simba-dume, dostojny małżonek, przygląda się temu z uznaniem. Niekiedy pospieszy z pomocą partnerkom, jeśli zdarzy im się porwać na niebezpiecznego bawoła. Członkowie lwiej rodziny lubią otoczenie pobratymców. Burkliwe starsze koty potrafią odprężyć się w towarzystwie innych samców, a nawet grać rolę dobrotliwego ojca wobec małych lwiątek, pozwalając im gramolić się na swój grzbiet i zatapiać całkiem już ostre pazury w grzywie. Lwica jest zdecydowanie bardziej aktywna i agresywna, i to jej rodzina zawdzięcza przetrwanie. Podczas polowania samiec z daleka obserwuje, jak jego harem zadaje śmiertelny cios ofierze, po czym odpędza rodzinę od łupu i pierwszy zaspokaja głód. Następnie pożywiają się dorastające lwy. Dopiero po nich zabierają się do jedzenia samice. Lwiątka, nad wyraz troskliwie karmione w dzieciństwie mlekiem matki, teraz brutalnie są odganiane i muszą karnie czekać na swoją kolej. Bywa, że zdobycz nie jest zbyt pokaźna, wtedy najmłodszym grozi głód, a nawet śmierć.

Kotna lwica pod koniec trwającej 105-110 dni ciąży oddala się od stada i w wyszukanej kryjówce rodzi trzy – cztery małe, liczące nie więcej niż 30 cm długości i 0,5 kg wagi. Lwiątka przychodzą na świat z otwartymi, niebieskimi oczami i kudłatą sierścią z atawistycznymi cętkami, które zanikają w trzecim – czwartym roku życia. Matka przyprowadza maleństwa do stada po upływie czterech – sześciu tygodni, gdy tylko nauczą się chodzić. Wychowują się w otoczeniu licznych cioć. Całe stado otacza maluchy miłością. Nawet ojciec, zwykle dorodny, panujący samiec, wykazuje się dostojną wyrozumiałością. Kiedy lwiątka podrosną, simba-jike uczy je tropienia i zabijania. Początkowo odrabiają lekcje z błazeńską pilnością, ale w końcu nabywają niezbędnych umiejętności. Jeśli lwiątkom uda się stawić czoła hienom, śmiertelnym wrogom, oraz licznym chorobom okresu dziecięcego, to w wieku dwóch lat osiągają niezależność. Samce opuszczają rodzinę i tworzą „kluby kawalerów” do czasu, kiedy zaczyna im wyrastać grzywa. Dzieje się tak po czwartym roku życia, kiedy stają się dorosłe. Mija sporo czasu, nim są w stanie założyć własny harem. Samice natomiast pozostają w stadzie do osiągnięcia dojrzałości płciowej, po czterech latach dołączają do haremu dorodnego simba-dume.
Natura wyposażyła simbę w doskonały słuch, wzrok i znacznie lepszy niż się przypuszcza węch. Wrodzona inteligencja i umiejętność współpracy w grupie pozwala lwom na skuteczne polowania na zwierzynę, mimo że nie są zbyt szybkie (biegną do 50 km/h). Dysponują natomiast niesłychaną długością końcowego skoku (około 10 m). Gdy simba złapie małą antylopę, zatapia potężne kły w jej karku i łamie go jednym ruchem. Gdy trafi się większy zwierz, lwica (rzadziej lew) wbija pazury w grzbiet, a łapą próbuje przechylić łeb ofiary, aby doprowadzić ją do upadku, podczas którego pod własnym ciężarem skręca sobie kark. Polowanie na dorosłego bawoła wymaga niezwykłych umiejętności i współpracy dużego stada lwów.

Lwy żyjące na swobodzie jadają 1-3 razy tygodniowo. Samce osiągają 200 kg wagi i 3 m długości. Samice są lżejsze i zwinniejsze, dorastają do 2,5 m długości, ważą 140-150 kg. Lwy, choć leniwe, towarzyskie i dobroduszne dla potomstwa, nie przestały być największymi drapieżnikami Afryki.

Archiwum