8 marca 2017

Z myślą o innych i przyszłości

lektury

Wydana niespełna rok temu książka „Biegański, Kramsztyk i inni” prof. Piotra Müldnera-Nieckowskiego jest niezwykle ciekawa nie tylko jako rys historyczny o deontologii, lecz także przez samonarzucającą się podczas lektury refleksję. Z pewnością bowiem każdego czytelnika, bez względu na poglądy i postawę wobec wyznaczników moralnych i pragmatycznych zawodu lekarza, najdzie refleksja o metamorfozie etyki, która nastąpiła w ciągu krótkiego okresu – życia trzech pokoleń. Również o jej wpływie na kształt obecnego systemu ochrony zdrowia. Można oczywiście podzielać rozpowszechniony pogląd o tym, że nowe pokolenia kontestują zwykle zastaną rzeczywistość, a ustępujące ubolewają nad zmianami z tej kontestacji wynikającymi. Niemniej jednak lektura prowadzi nas do zastanowienia się, czy poślednia rola etyki nie jest tym czynnikiem, który wpłynął na współczesne zawikłane problemy ochrony zdrowia. Demografia i komputeryzacja zdają się w świetle tej lektury nie być jedynym wytłumaczeniem powodów obecnej krytyki systemu leczenia. Wiele przytoczonych przez autora imperatywów, które postulowali wybitni lekarze XIX w., jawi się nam pod postacią podświadomie niekiedy oczekiwanych aksjomatów. Chcielibyśmy je przywrócić, lecz nie wiemy już jak. „Dochodzi do zrywania więzi lekarz – pacjent, opartej na wzajemnym zrozumieniu i zaufaniu. Zanika funkcja autorytetu, zatracane jest znaczenie osobistego kontaktu pacjenta z lekarzem, niezależnie od typu opieki. Niebezpiecznej redukcji ulega czas poświęcony chorym”. Nad dostrzeganiem wagi zdrowia konkretnego człowieka i empatią dla nieszczęścia, jakie dla każdego stanowi niemożność odzyskania zdrowia, przewagę zyskuje wartość zbilansowanych finansów szpitali i państwa. Beztroska elit prowadzi nas w niebezpiecznym dla cywilizacji kierunku. Bogacą się wąskie grupy, które potrafią zdominować przestrzeń gospodarczą, a co za tym idzie i społeczną. Książka ukazuje nam mechanizm ewolucji deontologii, który w powolnych trybach czasu zmienia ją w twór, który ze szczytnymi ideałami zaczyna mieć coraz mniej stycznych. ■                                                                                                                                                                                                                                     kb

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum

Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza