9 kwietnia 2018

Ból w karetce pogotowia

Tylko jedna na pięć osób przewożonych karetkami pogotowia na SOR ma łagodzony ból już na miejscu wypadku albo w drodze.

Coraz skuteczniej walczymy z mitami typu: uśmierzanie bólu „zamazuje” obraz patologii, ból nikogo nie zabił, przeciwbólowe przyjmowanie opioidów prowadzi do uzależnienia, opioidy często prowadzą do depresji ośrodka oddechowego, ból jest nieodzownym elementem każdej choroby, podanie leku przeciwbólowego utrudnia diagnostykę. (W epoce diagnostyki opartej na tomografii komputerowej, USG i rezonansie magnetycznym podanie leku przeciwbólowego nie powinno w żaden sposób wpływać na rozpoznanie.)

W znowelizowanej rok temu ustawie o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta zapisano: „Pacjent ma prawo do leczenia bólu. Podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych jest obowiązany podejmować działania polegające na określeniu stopnia natężenia bólu, leczenia bólu oraz monitorowania skuteczności tego leczenia” (ustawa z 23 marca 2017 r., art. 20a, pkt 1 i 2).

Nasze ratownictwo zrobiło wielkie postępy, reprezentuje dobry poziom organizacyjny i merytoryczny. Jednak w dziedzinie łagodzenia bólu w karetkach pogotowia jeszcze nie jest dobrze – mówi prof. Andrzej Basiński, kierownik Katedry i Kliniki Medycyny Ratunkowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. – Świadczą o tym m.in. badania Koła Naukowego „Paramedic”. Analizowaliśmy 8691 przypadków, w których powodem wezwania zespołu był uraz. Tylko 16 proc. pacjentów, przewożonych do szpitali przez zespoły ratownictwa medycznego, otrzymało pomoc farmakologiczną dla uśmierzenia bólu. Nawet pacjenci z licznymi urazami ciała i nasilonymi dolegliwościami rzadko otrzymują taką pomoc (26 proc.). Jedynie u 20 proc. dzieci przewożonych karetką zastosowano leczenie przeciwbólowe. Pacjenci z ostrym zespołem wieńcowym w karetce dostają tylko tlen. To nie do przyjęcia przy długim czasie dojazdu do szpitala.

A przecież po urazie z powodu nasilającego się bólu może dojść u pacjenta do tzw. wstrząsu bólowego. Wówczas pojawiają się zaburzenia parametrów fizjologicznych, m.in. wzrasta ciśnienie krwi, tętno, pojawia się hiperwentylacja, niedotlenienie mięśnia sercowego, omdlenie, zaburzenia świadomości.

Leczenie bólu jest zapobieganiem kaskadzie następnych zjawisk chorobowych stanowiących zagrożenie – twierdzi dr Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Specjaliści oceniają, że w zestawach, którymi dysponują załogi karetek pogotowia, jest duża gama leków przeciwbólowych, brakuje tylko tych w postaci wziewnej, która w wielu sytuacjach znacznie ułatwia zastosowanie terapii.

Dlaczego zatem leki przeciwbólowe są tak rzadko podawane? Ratownikom medycznym brakuje przygotowania w tym zakresie, czasami zwyczajnie boją się skutków zaaplikowania leku. Dlatego specjaliści postulują szkolenia, łącznie z pokazami, oraz wypracowanie i wprowadzenie procedur postępowania.                                                                         

Forum dyskusyjne - napisz komentarz

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Archiwum