12 maja 2007

Umowa społeczna bez lekarzy?

Płace pracowników ochrony zdrowia

Prace Międzyresortowego Zespołu ds. Zatrudnienia i Wynagrodzenia Pracowników Ochrony Zdrowia nie przyniosły żadnych rozstrzygnięć. Jednak
czy można sobie wyobrazić, by umowa społeczna „Gospodarka – Praca – Rodzina – Dialog” – jedno
z priorytetowych działań premiera i prezydenta – została podpisana bez środowiska lekarskiego? Albo że od 2008 r. płace personelu medycznego wrócą do poziomu sprzed listopada 2006 r.?

Zespół, który miał wypracować jednolite zasady wynagradzania pracowników ochrony zdrowia, został powołany jeszcze przez rząd Kazimierza Marcinkiewicza. Jednocześnie zaproponowano wówczas epizodyczną ustawę o 30-proc. podwyżkach, której uchwalenie wypadło nomen omen w święto Polski Ludowej (ustawa z 22 lipca 2006 r. o przekazaniu środków na wzrost wynagrodzeń). Obowiązuje ona tylko do końca 2007 r. Co będzie w 2008 r., na razie nie wiadomo. Ministerstwo Zdrowia zbyt wylewnie na ten temat się nie wypowiada, tym bardziej że nie bardzo wiadomo, z jakich źródeł miałby być sfinansowany dalszy wzrost płac. Dotychczasowych podwyżek dokonywano poprzez przesunięcia środków w budżecie NFZ. Wprowadzenie zmian w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej, które miały przynieść dodatkowe środki do systemu ochrony zdrowia (OC kierowców czy urealnienie składek zdrowotnych dla niektórych grup ludności), stoją pod sporym znakiem zapytania.
Koszyk świadczeń gwarantowanych i ubezpieczenia dodatkowe to także pieśń przyszłości. Tym bardziej że wielomiesięczne rozmowy zespołu nie przyniosły kompromisu. Ostatnie propozycje Ministerstwa Zdrowia sprowadzały się do wprowadzenia wyceny punktowej poszczególnych zawodów medycznych. Sama idea wyceny punktowej, gwarantującej płacę minimalną na danym stanowisku, nie była raczej kwestionowana, choć dla zarządzających placówkami odgórne narzucanie płac jest w ogóle trudne do przełknięcia. Jednak strona związkowa najchętniej wróciłaby do znanych z historii „widełek” płac, do tego niezwykle spłaszczonych, co dla środowiska lekarskiego jest nie do zaakceptowania. Zatem jedynym efektem wielomiesięcznych prac zespołu ds. płac służby zdrowia jest protokół rozbieżności, który trafił do Komisji Trójstronnej, złożonej z przedstawicieli rządu, związków zawodowych i pracodawców, mającej negocjować ogólnokrajową umowę społeczną „Gospodarka – Praca – Rodzina – Dialog”. Zawarcie paktu społecznego jest jednym z głównych zobowiązań wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. Pakt ten ma kompleksowo rozwiązać problemy gospodarcze i społeczne: wspierać osiągnięcie wysokiego wzrostu gospodarczego, zapewnić tworzenie nowych miejsc pracy i właściwą opiekę zdrowotną.

Na początku maja br. odbędzie się pierwsze posiedzenie Komisji Trójstronnej. Zakończenie jej prac, według harmonogramu, ma nastąpić pod koniec 2007 r. Dodatkowy problem to kwestia reprezentacji interesów: samorząd lekarski nie ma w Komisji Trójstronnej stałej reprezentacji, a jego przedstawiciele mogą w niej uczestniczyć w charakterze gości. Prawdopodobnie potrzebna więc będzie kolejna ustawa „epizodyczna”, tym bardziej że kolejne protesty środowiska lekarskiego są niemal pewne.

BOJ

Archiwum